Niekonsekwencja byków
Wysokie otwarcia na słabym rynku bardzo często bywają przekleństwem byków. Niestety ta prawidłowość zadziałała również wczoraj, gdyż poranne uderzenie popytu bardzo szybko wytraciło swój impet (dokładnie w rejonie zielonej ML).
23.02.2010 08:05
Wysokie otwarcia na słabym rynku bardzo często bywają przekleństwem byków. Niestety ta prawidłowość zadziałała również wczoraj, gdyż poranne uderzenie popytu bardzo szybko wytraciło swój impet (dokładnie w rejonie zielonej ML).
Tak więc po tym niezwykle udanym dla byków początku, do akcji wkroczyli sprzedający. Wizualnym odzwierciedleniem ich ataku było naruszenie intradayowej strefy wsparcia: 2262 – 2265 pkt, gdzie koncentrowały się dwa zniesienia wewnętrzne: 23.6% i 38.2%. Fala spadkowa zatrzymała się jednak w rejonie niebieskiej median line (skonstruowanej na bazie wykresu intradayowego) i ostatecznie nie dotarła do następnego obszaru cenowego Fibonacciego: 2242 – 2245 pkt.
Kolejne fazy notowań przebiegły jednak pod znakiem ruchu bocznego. Widać zatem było, że nie tylko bykom zabrakło rano konsekwencji. Niedźwiedzie bowiem także „nie pociągnęły tematu”, zadawalając się jedynie tym, co udało im się osiągnąć w porannej fazie notowań.
Trudno jednak traktować poważnie ruchy cenowy, jeśli nie towarzyszą im odpowiednie relacje pomiędzy wielkością popytu i podaży. Generowane wówczas sygnały techniczne również pozostawiają wiele do życzenia.
Ostatecznie zamknięcie marcowej serii kontraktów uplasowało się na poziomie: 2259 pkt. Stanowiło to niewielki spadek wartości FW20H10 w stosunku do piątkowej ceny odniesienia wynoszący: 0.26%.
Nadal kluczową barierą podażową pozostaje zakres cenowy: 2299 – 2304 pkt zbudowany na bazie zniesienia wewnętrznego: 38.2%. Z załączonego wykresu wynika, że również tutaj przebiega zielona median line. Mamy zatem do czynienia ze stosunkowo wiarygodnym obszarem oporu. Podkreślałem jednak wcześniej, że obecne, nieco zachwiane relacje pomiędzy wielkością popytu i podaży nie gwarantują tak naprawdę, iż po przełamaniu (nawet wiarygodnie wyglądającej) strefy cenowej Fibonacciego rynek rzeczywiście podąży w oczekiwanym kierunku. Jedynie znaczący wzrost obrotów podczas przełamywania zakresu: 2299 – 2304 pkt uwiarygodniłby wygenerowany w ten sposób sygnał techniczny. Na razie nie zanosi się jednak na to, by inwestorzy przystąpili w najbliższym czasie do aktywnego akumulowania naszych walorów (mam tutaj oczywiście na myśli rynek kasowy). Co więcej (to już z punktu widzenia
kontraktów) problemem może być w ogóle dotarcie FW20H10 do strefy: 2299 – 2304 pkt. Tak czy inaczej nadal obserwowałbym wymieniony przed momentem przedział cenowy, utrzymując zlecenie zabezpieczające dla krótkich pozycji na poziomie: 2310 pkt. Warto w tym kontekście przypomnieć, że analogiczną zaporą podażową na indeksie jest zakres: 2293 – 2298 pkt.
Najbliższym wsparciem, na które zwróciłbym uwagę jest natomiast zakres: 2215 – 2218 pkt. Biorąc pod uwagę niezwykle zachowawcze działania podejmowane w tej chwili przez popyt osobiście nie zdziwiłbym się, gdyby niedźwiedziom udało się w najbliższym czasie przetestować wskazany rejon.
Podsumowując można stwierdzić, że z racji ograniczonej obecnie płynności sygnały generowane na bazie technik Fibonacciego mogą odznaczać się niewielką skutecznością. Warto w tym kontekście nadmienić, że cały, widoczny na wykresie ruch odreagowujący raczej trudno kwalifikować jako przejaw siły rynku. Kupujący mają bowiem ogromny problem z inicjowaniem trwałych ruchów cenowych. Niedźwiedzie z kolei nie atakują, bo trudno atakować, skoro rynek amerykański odznacza się tak wielką siłą.
Nieco więcej o strategii na dzisiejszą sesję napiszę w swoim pierwszym komentarzu online, gdzie wykorzystam jak zwykle strefy cenowe zbudowane na bazie wykresu intradayowego.
Paweł Danielewicz
Analityk Techniczny
| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |