WAŻNE
TERAZ

Zdjęcie oburzyło Polaków, ukraiński wywiad demaskuje rosyjską prowokację

Nowe prawo wodne. Zamiast podwyżek, będą obniżki cen?

Minister Henryk Kowalczyk obiecuje, że po wprowadzeniu nowego prawa wodnego ceny wody nie wzrosną, a nasze rachunki wręcz będą niższe.

Obraz
Źródło zdjęć: © 123RF.COM

- Po wprowadzeniu ustawowego regulatora cen wody niektóre samorządy będą zmuszone do obniżenia cen i woda dla mieszkańców stanieje - mówił we wtorek minister Henryk Kowalczyk. Zaznaczył, że drożej zapłacą tylko gospodarstwa wielkotowarowe.

W projekcie o prawie wodnym "wręcz obniżamy cenę wody" - powiedział szef komitetu stałego Rady Ministrów Henryk Kowalczyk w audycji Gość Poranka w Telewizji Polskiej.

Obecnie, jak przypomniał Kowalczyk, maksymalna cena wody dopuszczalna przez ustawę to "4,23 zł za m sześc., a my w nowym projekcie mówimy - nie więcej niż 70 groszy za m sześc.". Zaznaczył, że "o konkretnej opłacie decyduje rozporządzenie", a obecnie ta opłata wynosi 11,5 grosza na m sześc. i jest w tej samej wysokości "projektowana na rok 2018".

Kowalczyk przypomniał, że "w Warszawie wodociągi miały zysk ponad 300 mln zł, czyli można powiedzieć, że każdy mieszkaniec Warszawy zapłacił rocznie 200 zł rocznie z powodu zysku". Powiedział, że rząd "tym zyskom się przyjrzy".

Nowe prawo wodne. Droższe piwo i woda

Dodał, że gdy zostanie wprowadzony tzw. "ustawowy regulator cen wody, który trzeba wpisać do ustawy o zaopatrzeniu w wodę, to samorządy zostaną pozbawione nienależnych zysków", a tym samym woda dla ludzi może stanieć.

Minister przypomniał, że "bez wprowadzenia ramowej dyrektywy wodnej Polska nie może skorzystać z funduszy na gospodarkę wodną, a to jest 15 mld zł". Tych pieniędzy nie wykorzystamy, a możemy dostać "wielomiliardowe kary".

- Mówi się, że rolnicy będą płacić niebotyczne kwoty za wodę, ale dopiero po przekroczeniu 5 m sześc. na dobę. A to dotyczy ok. 3 tys. gospodarstw wielkotowarowych - powiedział. Zaznaczył, że "w tym przypadku jesteśmy zobowiązani dyrektywą unijną, aby wprowadzić dla tych gospodarstw opłaty, aby zachęcić je do oszczędzania wody".

Co zakłada projekt?

Prawo wodne to jeden z bardziej kontrowersyjnych projektów autorstwa Prawa i Sprawiedliwości. I jednocześnie najdłużej procedowanych.

Pierwsza wersja powstała jeszcze w kwietniu ubiegłego roku. Ministerstwo środowiska naraziło się nim m. in. narazili się żeglarzom, właścicielom marin czy producentom napojów. Szaremu Kowalskiemu też, bo nowe przepisy podwyższały ceny piwa.

W sprawie interweniowała premier Szydło, a projekt kilkukrotnie był poprawiany. - Zgodnie z osobistą decyzją pani premier nie będzie żadnych podwyżek opłat za wodę, obowiązywać będą takie same opłaty jak w 2016 r. - zarówno te dotyczące przedsiębiorców, jak i konsumentów - poinformował w październiku Rafał Bochenek, rzecznik rządu.

Projekt zakłada m.in. utworzenie Państwowego Gospodarstwa Wodnego "Wody Polskie", które w imieniu Skarbu Państwa będzie zarządzało wszystkimi wodami publicznymi. To pozwoli na lepsze zarządzanie nie tylko wałami przeciwpowodziowymi, ale także urządzeniami melioracyjnymi.

Ustawa implementuje osiem unijnych dyrektyw - m.in. ściekową i azotanową, wprowadza zmiany do 45 obowiązujących ustaw. PiS musi się pospieszyć z jego przyjęciem. Inaczej stracimy 3,5 mld euro z Unii.

Treść zawarta jest w 13 działach i 574 artykułach, liczy 444 stron druku. Podczas prac w Sejmie wiceminister środowiska Mariusz Gajda przyznawał zresztą, że ustawa jest "trudna i skomplikowana" i oddziałuje na całe społeczeństwo.

Wybrane dla Ciebie

Kultowa kostka znika z półek. Niemcy uznali, że się nie opłaca
Kultowa kostka znika z półek. Niemcy uznali, że się nie opłaca
Internet za darmo w trakcie lotu. Dostaną go wszyscy pasażerowie linii
Internet za darmo w trakcie lotu. Dostaną go wszyscy pasażerowie linii
Ci cudzoziemcy będą wyjeżdżać z Polski. "Perspektywa pół roku"
Ci cudzoziemcy będą wyjeżdżać z Polski. "Perspektywa pół roku"
Oto nowy odcinkowy pomiar prędkości. Za 140 km/h dostaniesz tu mandat
Oto nowy odcinkowy pomiar prędkości. Za 140 km/h dostaniesz tu mandat
Mieszkańcy mogli wykupić miejsca parkingowe. Kolejka stanęła o 3 rano
Mieszkańcy mogli wykupić miejsca parkingowe. Kolejka stanęła o 3 rano
Kraków podnosi podatki fliperom. Nawet 1700 zł rocznie za dwa pokoje
Kraków podnosi podatki fliperom. Nawet 1700 zł rocznie za dwa pokoje
Ukraińska sieć rozwija się w Polsce. Otworzy pierwszy sklep w stolicy
Ukraińska sieć rozwija się w Polsce. Otworzy pierwszy sklep w stolicy
Fioletowe worki na odpady. Miasto szykuje rewolucję
Fioletowe worki na odpady. Miasto szykuje rewolucję
Ich zarobki to 14,5 tys. zł. Tak wygląda dzień maszynisty
Ich zarobki to 14,5 tys. zł. Tak wygląda dzień maszynisty
Groziły im kolosalne podwyżki cen ciepła. Mieszkańców czekają zmiany
Groziły im kolosalne podwyżki cen ciepła. Mieszkańców czekają zmiany
Ile trzymać gotówki na wypadek kryzysu? Ekspertka szacuje
Ile trzymać gotówki na wypadek kryzysu? Ekspertka szacuje
Malezyjski gigant rozkręca się w Polsce. Otworzył dwa nowe sklepy
Malezyjski gigant rozkręca się w Polsce. Otworzył dwa nowe sklepy