Nowy zarząd ZCH Police widzi szanse uratowania zakładu
Nowy prezes Zakładów Chemicznych w Policach Zbigniew Miklewicz widzi duże szanse na wyprowadzenie zakładu ze złej sytuacji finansowej i nie dopuszcza myśli o upadłości firmy. Planuje restrukturyzację, w tym redukcję zatrudnienia.
W pierwszym kwartale tego roku Zakłady Chemiczne Police SA odnotowały stratę operacyjną na poziomie 87 mln zł.
_ Zarząd Polic nie przygotowuje postępowania upadłościowego, a całą energię skupiamy na programie restrukturyzacji _" - powiedział Miklewicz, który został wybrany na prezesa "Polic" trzy dni temu.
Złe wyniki finansowe spółki w pierwszym kwartale br. zmusiły zarząd do działań naprawczych - restrukturyzacji zakładu i zaciągnięcia kredytów. Przygotowany program restrukturyzacji zakłada aktywizację handlu i znalezienie nowych rynków zbytu, redukcję kosztów oraz sprzedaż części majątku firmy.
Środki pozyskane ze sprzedaży części nieprodukcyjnej majątku spółki mają przynieść około 200 mln zł. _ Pieniądze te przeznaczymy na inwestycje, np. rozbudowę instalacji mocznika _ - powiedział prezes.
Firma stara się o pożyczkę 190 mln zł, ale bank, który ma jej udzielić zażyczył sobie niezależnego audytu. _ Audyt skończy się w połowie sierpnia. Decyzje w sprawie kredytu mają zapaść na przełomie sierpnia i września. Wierzę, że kredyt dostaniemy. Pieniądze te pozwolą na działalność bieżącą spółki i zakup surowców do produkcji na jesień _ - powiedział Miklewicz.
Do końca września mają również zapaść decyzje odnośnie opcji walutowych, które firma chce rozłożyć na dwa - trzy lata.
Wiceprezes Bogusław Kokotowski powiedział, że zakład będzie musiał przekonać rynek krajowy do zakupu produktów firmy.
_ Musimy też szybko ożywić eksport, który jest obecnie na poziomie 10 proc. ogółu sprzedaży. Do końca roku chcemy go potroić. Celujemy szczególnie w rynki europejskie, ale nasze dotychczasowe, odległe miejsca zbytu, np. w Ameryce Południowej też chcemy utrzymać _ - dodał.
Jednym z punktów restrukturyzacji jest zredukowanie zatrudnienia w zakładzie. _ Nie będziemy przedłużać umów na czas określony, a takie ma około 400 osób, kolejnych 60 pracowników przystąpiło do programu dobrowolnych odejść _ - powiedział prezes Miklewicz.
Zakłady Chemiczne "Police" S.A. są jedną z największych firm chemicznych w Polsce, zaliczaną do grupy podmiotów tzw. Wielkiej Syntezy Chemicznej. W 1995 roku Police zostały przekształcone w jednoosobową spółkę Skarbu Państwa. W 2005 r. debiutowały na Giełdzie Papierów Wartościowych. ZCH Police to największy pracodawca w woj. zachodniopomorskim - zatrudnionych tam jest ponad 3 tys. osób.
Po pierwszym kwartale 2009 r. wynik netto "Polic" zamknął się stratą 175 mln zł. Na złe wyniki spółki złożyły się - niski popyt na nawozy na rynkach światowych oraz wzrost ceny surowców potrzebnych do produkcji.
W piątek Rada Nadzorcza spółki wybrała nowy skład zarządu V kadencji. Prezesem spółki został Zbigniew Miklewicz - dotychczasowy dyrektor ekonomiczny, wiceprezesem do spraw strategii będzie Tomasz Zieliński, do tej pory pracujący w firmie DGA, odpowiedzialnej m.in. za szkolenia stoczniowców. Wiceprezesem do spraw handlu został Bogusław Kokotowski, który przez ostatnie dwa lata zajmował się polityką zakupów.