Oceny koniunktury nieco słabsze
Z październikowego badania koniunktury gospodarczej, przeprowadzonego przez Główny Urząd Statystyczny, wynika, że oceny stanu i perspektyw sytuacji w przemyśle są wciąż pozytywne, choć nieco gorsze niż we wrześniu. W handlu detalicznym i budownictwie nastroje nie są najlepsze.
22.10.2009 | aktual.: 22.10.2009 16:47
We wrześniu wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury w przemyśle wyszedł na plus i wynosił 2 punkty, w październiku już tylko 1 punkt. Wciąż utrzymuje się jednak powyżej zera. Około 20 proc. przedsiębiorstw sygnalizuje poprawę koniunktury, zaś 19 proc. jej pogorszenie. Tym razem bieżący portfel zamówień oceniany jest przez przedsiębiorców lepiej niż przed miesiącem. Prognozy na przyszłość są także optymistyczne, choć nieco mniej niż we wrześniu. Przewidywania dotyczące sytuacji finansowej firm są nieco gorsze.
Utrzymuje się zróżnicowanie ocen w zależności od wielkości przedsiębiorstwa. Znacznie więcej optymizmu wykazują przedstawiciele dużych przedsiębiorstw. Patrząc na poszczególne branże, największymi pesymistami są producenci odzieży, metali, maszyn i urządzeń. Optymistycznie w przyszłość patrzą firmy farmaceutyczne, spożywcze, firmy papiernicze, producenci mebli i chemikaliów.
W październiku 7,5 proc. przedsiębiorców deklarowało, że napotyka bariery w prowadzeniu działalności (w sierpniu odsetek ten wynosił 6,8 proc.). Do głównych barier zaliczają oni niedostateczny popyt, niepewność sytuacji gospodarczej i problemy finansowe. Wykorzystanie mocy wytwórczych wzrosło z 71 proc. we wrześniu do 73 proc. w październiku. W tym samym miesiącu przed rokiem sięgało 79 proc.
Ogólny klimat koniunktury w budownictwie obniżył się do minus 8 punktów, z minus 5 we wrześniu. Jedynie 15 proc. przedsiębiorstw sygnalizuje poprawę, a aż 23 proc. pogorszenie sytuacji. Najbardziej doskwiera budowlańcom zmniejszający się portfel zamówień. Także przewidywania na najbliższą przyszłość są w tym zakresie pesymistyczne. Kiepskie są oceny i prognozy dotyczące sytuacji finansowej firm. Problemem jest terminowe ściąganie należności za roboty. Stopień wykorzystania mocy produkcyjnych obniżył się z 86 proc. we wrześniu do 78 proc. w październiku.
Wskaźnik koniunktury w handlu pogorszył się i wyniósł minus 2 punkty, podczas gdy we wrześniu wynosił zero punktów. Sygnalizowany jest spadek sprzedaży, za którym idą trudności w regulowaniu zobowiązań.
Negatywnie oceniany jest wzrost zapasów towarów. Prognozy są bardziej pesymistyczne niż we wrześniu. Poprawę odnotowują firmy zajmujące się handlem artykułami gospodarstwa domowego.
W usługach, podobnie jak przed miesiącem, najbardziej optymistycznie stan i perspektywy koniunktury oceniają przedstawiciele usług finansowych i ubezpieczeniowych. Wskaźnik koniunktury wzrósł w ich przypadku z 26 do 29 punktów. Poprawę sygnalizuje aż 36 proc. badanych firm, a pogorszenie jedynie 7 proc. Lepiej radzą sobie także świadczący usługi w zakresie informacji i komunikacji, gdzie wskaźnik wzrósł z 11 do 14 punktów. W gastronomii sytuacja wyraźnie się pogorszyła w porównaniu z poprzednim miesiącem. Wskaźnik koniunktury spadł z plus 3 punktów do minus 8 punktów.
Roman Przasnyski
główny analityk
Gold Finance