Oczekiwane spadki przed końcem kwartału

Przyczyną są oczywiście obawy o możliwość zamrożenia wydatków federalnych w USA. Ale też nie jest to sytuacja dla rynków całkowicie nowa.

Obraz
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

Rynkowe obawy widać było już od kilku dni. Wprawdzie i w ostatnich kilku kwartałach Republikanie i Demokraci kłócili się o wzrost limitu zadłużenia (bardziej niż o limit chodzi zwykle o wykorzystanie sytuacji do wzajemnych ustępstw w innych kwestiach), ale dopiero teraz sytuacja jest na tyle patowa, że inwestorzy mają prawo wątpić, czy rozwiązanie problemu zostanie wypracowane (czas kończy się 1 października).

W efekcie praktycznie od czasu pierwszej reakcji na decyzję Fed sprzed dwóch tygodni o utrzymaniu skali programu QE3 bez zmian, indeksy światowe głównie tracą lub drepczą w miejscu. DAX stracił w piątek 0,03 proc., a zakres wahań z całego tygodnia zamknął się w pięćdziesięciu paru punktach (ok. 0,7 proc.). CAC40 w piątek nie zmienił wartości, natomiast FTSE stracił 0,6 proc.

Na Wall Street po spadku na otwarciu doszło do próby odbicia, później znów spadku i zwyżki na koniec. Po tak zmiennej sesji S&P stracił 0,4 proc. i znalazł się najniżej od dwóch tygodni.

W Azji nastroje także nie były najlepsze dziś rano. Nikkei stracił 2,1 proc., a Kospi 0,7 proc., ponieważ mimo wszystko zamrożenie pensji dla sektora publicznego w USA (to jedna z konsekwencji pozostawienia limitu zadłużenia bez zmian) trudno uznać za korzystną okoliczność. Hang Seng stracił 1,2 proc. (na pół godziny przed końcem notowań), 1,6 proc. tracił indeks w Sydney. Jedynym wyjątkiem były indeksy w Szanghaju (Composite zyskiwał 0,4 proc. na pół godziny przed końcem notowań) i to mimo że odczyt PMI (50,2) wypadł grubo poniżej wstępnych danych (51,2). Być może inwestorzy liczą, że słabe wyniki gospodarki skłonią rząd do podjęcia działań zaradczych.

Ponieważ awersję do ryzyka widać także na rynkach surowcowych (tanieją ropa i miedź, drożeje natomiast złoto), możemy założyć, że tydzień na rynkach europejskich rozpocznie się od spadków. Bardziej związanych z niepewnością, co do konsekwencji sytuacji w USA (np. jedną z nich może być brak comiesięcznych danych z rynku pracy – podał Departament Pracy; już w najbliższy piątek dane mogą nie zostać opublikowane) niż rzeczywistego przekonania, że one się pojawią. Po raz ostatni z podobną sytuacją USA miały do czynienia 17 lat temu.

Emil Szweda
Open Finance

| Niniejszy dokument jest materiałem informacyjnym. Nie powinien być rozumiany jako materiał o charakterze doradczym oraz jako podstawa do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji i mogą ulec zmianie bez zapowiedzi. Open Finance nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego opracowania. |
| --- |

Wybrane dla Ciebie
Zastępują Ukraińców. Ponad 100 tys. pozwoleń na pracę dla cudzoziemców
Zastępują Ukraińców. Ponad 100 tys. pozwoleń na pracę dla cudzoziemców
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie