Od dziś urzędnicy zapłacą za błędy
Koniec z anonimowością urzędniczych decyzji. Urzędnicy państwowi i samorządowi muszą od dziś wpisywać swoje nazwiska na tak zwanych metryczkach, które będą obowiązkową częścią akt sprawy - pisze "Puls Biznesu".
07.03.2012 | aktual.: 07.03.2012 10:48
Koniec z anonimowymi decyzjami. Urzędnicy państwowi i samorządowi muszą od dziś wpisywać swoje nazwiska na tak zwanych metryczkach, które będą obowiązkową częścią akt sprawy - pisze "Puls Biznesu".
Dzięki temu zniknie urzędnicza anonimowość i uciekanie przed odpowiedzialnością za błędne decyzje. Ujawnianie danych urzędników w metryce ułatwi ich finansowe karanie za błędne decyzje.
Jeśli firma lub obywatel wygra w sądzie odszkodowanie od skarbu państwa za szkody wyrządzone bezprawna decyzją, do akcji wkroczy prokurator. Na dodatek udowodnienie urzędnikowi szkody, która była umyślna, spowoduje, że to on pokryje w całości koszty odszkodowania.
"Puls Biznesu" dodaje, że metryczki będą mogły być prowadzone zarówno w formie papierowej, jak i elektronicznej. Będą na bieżąco aktualizowane i przechowywane jako dowody udziału urzędnika w sprawie.
Zdaniem Andrzeja Malinowskiego z organizacji Pracodawcy RP metryczki zmobilizują pracowników administracji państwowej i samorządowej do lepszej pracy. Z kolei Maciej Grelowski z Business Centre Club mówi "PB" o przełomie w walce z błędnymi decyzjami. Podkreśla jednak, że urzędnika łatwo ukarać nie będzie można.