Oddasz 15-letnie auto, dostaniesz 7 tys. zł

Związek Dealerów Samochodów (ZDS) zaproponował, aby w zamian za złomowanie pojazdu sprzed 1998 r. nabywca nowego auta dostawał 7 tys. zł z kasy państwa. Sprzedawcy aut sądzą, że w ten sposób utrzymają 4 tys. miejsc pracy w salonach i serwisach samochodowych.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Z prognoz ZDS wynika, że bez wprowadzenia proponowanych dopłat spadek sprzedaży samochodów w Polsce może w 2013 r. sięgnąć nawet 20 procent. W efekcie pracę w tej branży straci ponad 4 tys. osób. ZDS szacuje, że wprowadzenie dopłat w zamian za złomowanie zapewni nie tylko utrzymanie miejsc pracy, ale zwiększy wpływy podatkowe.

- Budżet państwa może zyskać dzięki tej akcji 102 mln zł przy założeniu, że kupionych w tym systemie zostanie 30 tys. aut. W przyszłym tygodniu propozycja założeń do ustawy w tej sprawie zostanie przesłana do przedstawicieli rządu i Sejmu. W sprzyjających warunkach, ustawa mogłaby wejść w życie z początkiem 2013 roku - powiedział PAP prezes ZDS Marek Konieczny podczas czwartkowego spotkania z dziennikarzami.

Dodał, że propozycja ZDS wzorowana jest na wprowadzonych w 2009 r. rozwiązaniach słowackich i niemieckich. Rząd Niemiec przeznaczył wówczas 5 mld euro na premie za złomowanie starych samochodów i nabywanie nowych. Zakup nowego premiowano kwotą 2500 euro pod warunkiem przekazania na złom auta w wieku ponad 9 lat.

- Według danych słowackiego rządu 66 mln euro wystarczyło na zezłomowanie i wydanie certyfikatów na dopłaty do 44 tysięcy aut. Dzięki temu zahamowano spadek sprzedaży, a budżet państwa zyskał dodatkowe 18,1 mln euro. Wydał bowiem na dopłaty 47,7 mln euro, w zamian otrzymując 65,8 mln euro z podatku VAT i innych opłat - poinformował Konieczny.

Jego zdaniem, gdyby w Polsce powtórzył się wynik słowacki, to przy średniej cenie 40 tys. zł za samochód budżet uzyskałby 102 mln zł. Wprowadzenie dopłat oznaczałyby wydanie z budżetu 210 mln zł, ale dodatkowe wpływy z VAT i akcyzy od sprzedanych dzięki temu aut wyniosłyby 312 mln zł.

Radosław Pszczółka z krakowskiej Polskiej Grupy Dealerów (PGD), prowadzącej salony samochodowe także na Słowacji, powiedział PAP, że przez kilka miesięcy 2009 r. sprzedaż na Słowacji była o 4 proc. wyższa niż rok wcześniej.

- W sierpniu i wrześniu sprzedaż wróciła jednak do poziomu sprzed dopłat - dodał.

- Bardzo sceptycznie podchodzę do wspierania producentów pojazdów. Dopłata do zakupu nowego pojazdu, gdy warunkiem będzie przekazanie pojazdu zużytego do stacji demontażu, nie poprawi w żadnym stopniu stanu odzyskiwania złomu, czyli recyklingu pojazdów w Polsce - powiedział PAP Adam Małyszko, prezes Forum Recyklingu Samochodów (FORS).

Jego zdaniem taka akcja może nawet na jakiś czas destabilizować obszar recyklingu, w żaden sposób nie wpływając na poprawę ochrony środowiska.

- Rozwiązania tego typu są jak kredyt-chwilówka. Dużo kosztują, ale niczego nie zmieniają. Tylko długofalowe, systemowe rozwiązania mogą poprawić sytuację rynku motoryzacyjnego Polsce i Europie - dodał prezes FORS.

Utworzony we wrześniu 2009 r. w Warszawie Związek Dealerów Samochodów ma status związku pracodawców i reprezentuje interesy polskich dilerów samochodów wobec władz państwowych oraz koncernów samochodowych. ZDS zrzesza obecnie 190 firm dilerskich, mających 45 proc. rynku.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy