Paniki ciąg dalszy

Większość światowych indeksów dzisiaj na wartości zyskiwała. Negatywnie wyróżniał się jednak polski parkiet, który po raz kolejny w okresie minionych dwóch tygodni wyróżniał się skalą swojej słabości.

Słabe były nie tylko duże spółki, ale również te mniejsze czy średnie. Zniżki zatoczyły więc szeroki krąg i wydaje się, że są pokłosiem dwóch czynników. Jednym z nich jest kwestia OFE, gdzie po nocnych przemyśleniach inwestorzy jednoznacznie negatywnie oceniają propozycje rządu co do zmian w systemie emerytalnym. Mowa tutaj w szczególności o inwestorach zagranicznych, który bardzo cenili działalność OFE na naszym parkiecie. Niestety trzy opisane warianty w dłuższym okresie oznaczają marginalizację i najprawdopodobniej likwidację II filara, co nikomu spodobać się nie mogło. Kolejnym istotnym czynnikiem przemawiającym na niekorzyść polskich akcji był fakt uchwalenia przez walne zgromadzenia akcjonariuszy niższych od spodziewanych dywidend. Dzisiaj mowa tutaj była przede wszystkich o dwóch spółkach: PKN Orlenie i PGE. W przypadku tej drugiej doszedł jeszcze kolejny czynnik w postaci uruchomienia latem inwestycji w Opolu oraz podpisania listu intencyjnego o współpracy przy tej inwestycji z Kompanią Węglową.
Właśnie dlatego akcje energetycznej spółki traciły najbardziej i zamknęły się stratą aż 8-procentową. Traciła jednak zdecydowana większość dużych spółek i w sumie straty aż 13 z 20 największych przekroczyły poziom 3%. Co gorsza, dotąd silny indeks mWIG40 zapikował o 2,5% i podobnie jak indeks WIG20 zamknął się poniżej zanotowanych wczoraj - jakże przecież niskich - poziomów. Oznacza to, że wczoraj inicjowana obrona rynku i chęć kupienia jak się wówczas wydawało zbyt przecenionych akcji okazała się pułapką. Trudno więc patrzeć na dzisiejsze notowania inaczej jak z perspektywy negatywnej i choć tak trudne dni w konsekwencji doprowadzają do powstania rynkowych okazji zachęcających do zakupu tanich akcji, to wydaje się, że najpierw inwestorzy muszą się uspokoić i w końcu poznać jaka dokładnie przyszłość czeka OFE. Dopiero wtedy optymizm będzie mógł ponownie powoli kiełkować, a wraz z nim rosnąć ceny.

W otoczeniu dominowały zwyżki, a najbardziej gdyż o 1,4% zyskiwał indeks w Londynie. Niewiele gorzej zaprezentowały się parkiety w Niemczech czy Francji. Całkiem dobrze radzi sobie również Wall Street, a publikowane dzisiaj dane w tym pomagały, gdyż zarówno wydatki Amerykanów jak i ilość wniosków o zasiłek dla bezrobotnych okazały się zgodne z oczekiwaniami, co oznacza że nie były na tyle dobre by zmusić Fed do ograniczenia QE3, czy odpowiednio złe by zagrozić amerykańskiej gospodarce.

Łukasz Bugaj

Źródło artykułu: Dom Maklerski BOŚ

Wybrane dla Ciebie

Raj otwiera się na Polaków. Trafi tam nasze mięso
Raj otwiera się na Polaków. Trafi tam nasze mięso
Źle naliczona emerytura? Sprawdź, na co zwrócić uwagę
Źle naliczona emerytura? Sprawdź, na co zwrócić uwagę
Zbliża się remont mostu nad Elblągiem. Potrzebny będzie tymczasowy
Zbliża się remont mostu nad Elblągiem. Potrzebny będzie tymczasowy
Nietypowy pomysł. Zatrudnili artystkę, żeby zaoszczędzić na remontach
Nietypowy pomysł. Zatrudnili artystkę, żeby zaoszczędzić na remontach
Sieć należąca do Niemców zwija swój koncept w Litwie. Oto dlaczego
Sieć należąca do Niemców zwija swój koncept w Litwie. Oto dlaczego
Ruch prokuratury wobec urzędnika oskarżonego o czyn wobec małoletniej
Ruch prokuratury wobec urzędnika oskarżonego o czyn wobec małoletniej
Wojsko znów sprzedaje auta. Oto co można kupić za 6 tys. zł
Wojsko znów sprzedaje auta. Oto co można kupić za 6 tys. zł
Niemiecka marka odzieżowa upada. 400 sklepów bez dostaw
Niemiecka marka odzieżowa upada. 400 sklepów bez dostaw
Malezyjski gigant rozkręca się w Polsce. Otworzy 40 nowych sklepów
Malezyjski gigant rozkręca się w Polsce. Otworzy 40 nowych sklepów
Skontrolowali tony ogórków z Rosji i Białorusi. Oto co wykryli
Skontrolowali tony ogórków z Rosji i Białorusi. Oto co wykryli
Chcieli zapłacić za ślub. Ksiądz zaczął mówić o gratisie i napiwkach
Chcieli zapłacić za ślub. Ksiądz zaczął mówić o gratisie i napiwkach
Te produkty z Polski to hity wśród Niemców. Mamy komentarz Rossmanna
Te produkty z Polski to hity wśród Niemców. Mamy komentarz Rossmanna