Parki narodowe zbankrutują?

W polskich parkach narodowych brakuje na pensje pracowników czy utrzymanie szlaków. Jeśli tak dalej pójdzie istnieje groźba, że w wakacje z przyrodą się nie spotkamy - donosi "Rzeczpospolita".

Parki narodowe zbankrutują?
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

24.05.2011 | aktual.: 24.05.2011 07:33

W Biebrzańskim Parku Narodowym nie ma za co kupić nawet żarówek i map. Na paliwo do służbowego samochodu jest 500 zł, ale na rok. W Tatrzańskim Parku Narodowym sytuacja jest podobna.

Pieniędzy zaczyna brakować nawet na pensje pracowników. Związkowcy grożą, że w proteście przeciwko dramatycznej sytuacji będą blokować zakopiankę, a latem zamkną szlak na Giewont.

Skąd problemy parków? Jak pisze "Rz" to kwestia zmiany w przepisach, które nakazały likwidację tzw. gospodarstw pomocniczych. Tylko TPN miał z tego 12 mln rocznie. Od 1 stycznia 2011 nawet pieniądze z biletów zamiast do kasy parku, trafiają do budżetu państwa. Jednocześnie parki miały dostawać dotację ze specjalnej rezerwy budżetowej. Ministerstwo Finansów z przelewami pieniędzy się jednak spóźnia.

Ministerstwo Środowiska, które pośredniczy w przekazywaniu dotacji, mówi "Rz", że środki zostały już uruchomione.Parki twierdzą jednak, że pieniędzy na kontach dalej nie mają i muszą wstrzymywać niezbędne prace w lasach.

Opiekujący się naszymi parkami zwracają też uwagę, że trudno dostosować się ze spóźniającymi się pieniędzmi do... przyrody. Drzew nie sadzi się w maju, tylko w marcu. Wtedy pieniędzy jednak nie było. Z tych samych powodów nowy sposób finansowania parków ogranicza możliwość pozyskiwanie środków unijnych.

Wirtualna Polska / Rzeczpospolita

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)