Pat w akcjach Energomontażu
Patowa sytuacja w akcjonariacie Energomontażu-Południe. Stanisław Gasinowicz, wieloletni udziałowiec tej specjalizującej się w budownictwie energetycznym spółki (25,67 proc. akcji), poinformował "Parkiet", że nie zamierza sprzedawać ich po aktualnej cenie rynkowej.
04.12.2010 | aktual.: 04.12.2010 08:24
Jego zdaniem, wycena nie odzwierciedla wartości Energomontażu w kontekście perspektyw dla branży. Zaprzecza też, iż prowadzi jakiekolwiek rozmowy z grupą PBG, która od tego roku ma 25 proc. akcji Energomontażu i jest zainteresowana przejęciem nad nim kontroli - zauważa gazeta giełdy.
Słowom Gasinowicza zaprzecza Jacek Krzyżaniak, rzecznik prasowy PGB. Jak twierdzi, wielkopolska grupa rozmawiała zarówno z Gasinowiczem, jak i jego doradcami. - Nasze propozycje nie zostały zaakceptowane. W związku z tym weźmiemy pod uwagę różne sposoby rozwiązania tej, w naszym odczuciu, patowej sytuacji - wyjaśnia rzecznik. Nie chce jednak "Parkietowi" zdradzić, o jakie rozwiązania może tu chodzić.