Payrollsy szkodzą notowaniom, OPEC może ciąć

Fatalne dane z amerykańskiego rynku pracy przełożyły się na spadki cen surowców. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że rynki akcji i walut zareagowały na publikację tylko w ograniczony sposób.

Payrollsy szkodzą notowaniom, OPEC może ciąć
Źródło zdjęć: © X-Trade Brokers

08.12.2008 08:35

Z drugiej strony w ostatnim czasie rynkom surowcowym niewiele potrzeba do spadków, znacznie trudniej natomiast o wzrosty. Piątkowa publikacja przyczyniła się do pokonana dwóch ważnych poziomów – na ropie i miedzi. W tym pierwszym przypadku cena baryłki gatunku Brent spadła poniżej 40 USD i odnotowała minimum na poziomie 39,30 USD. Rynek niewiele zrobił sobie z tego, że ma już na koncie pięć kolejnych dużych czarnych miesięcznych świec i w dość spektakularny sposób zaczął rysować grudniową – zeszłotygodniowe spadki w ujęciu procentowym były największe od 1991 roku. To musiało dać do myślenia decydentom kartelu OPEC, którzy tydzień wcześniej nie zdecydowali się na cięcie produkcji. Prezydent kartelu powiedział, iż być może konieczne będzie bardzo duże cięcie w celu uspokojenia notowań – w reakcji na tę wypowiedź i wzrost notowań na EURUSD, dziś cena baryłki drożeje do poziomu 42,10 USD. Przypomnijmy jednak, że prezydent kartelu o potrzebie cięcia mówił już wcześniej, a ostatecznie poziom produkcji nie zmienił
się. Po danych z USA poniżej 3000 USD za tonę spadła cena miedzi. Taniała też kukurydza – do niewiele ponad 300 USD za 100 buszli i co ciekawe złoto. Złoto nie reagowało na poranną zniżkę EURUSD, aby zacząć dość gwałtownie tracić po danych – cena uncji spadła o 30 USD do 741 USD. Odwrócenie warunków zewnętrznych (wzrost EURUSD), umożliwiło jednak odrobienie strat.

Przemysław Kwiecień
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)