Październikowe maksima coraz bliżej
Początek tygodnia rozpoczął się w rewelacyjnych nastrojach. Notowania grudniowej serii kontraktów terminowych rozpoczęły się 31-pkt luką hossy, która w trakcie sesji nie została zanegowana.
Kupujący przez całą sesję kontrolowali sytuację na rynku, czego efektem była systematyczna i pozbawiona korekt zwyżka kursów. Graczom sprzyjały dane dotyczące produkcji przemysłowej w Niemczech we wrześniu, która wzrosła o 2,7% m/m, przy czym rynek oczekiwał wzrostu o jedynie 0,7% m/m. Na końcowym fixingu notowania FW20Z09 ustanowiły sesyjne maksimum, 90 pkt powyżej kursu odniesienia (+3,95%). Sesyjny wolumen obrotu nie jest imponujący, gdyż wynosił zaledwie 44,2 tys. sztuk.
FW20Z09 (fot. BM Banku BPH) Poniedziałkowa sesja wkomponowała się we wzrostowy scenariusz, jaki realizuje się od ubiegłej środy. Na wykresie kontraktów terminowych pojawiła się wysoka biała świeca, której zamknięcie wypadło na maksimach sesyjnych, co należy odebrać jako zapowiedź wzrostów. Tym samym formacja positive reversal z ubiegłego tygodnia, zapowiadająca wzrosty do poziomu przynajmniej 2 456 pkt ma szansę na realizację. Krótkoterminowe oscylatory podążają za odbiciem i mają jeszcze znaczący potencjał do zwyżki, zanim przegrzeją nieco wskazania. Jednak trend nadal jest słaby, o czym informuje opadający ADX. Przy takim zachowaniu tego wskaźnika trudno będzie ustanawiać nowe maksima, chyba że sytuacja we wskazaniach ADX będzie rozwojowa i zmieni się w najbliższych dniach. Dużym atutem strony kupującej w trakcie wczorajszej sesji było przełamanie oporu zlokalizowanego w połowie czarnego korpusu (2 364 pkt) z 27.10. Na drodze do ataku na październikowe maksima znajduje się jeszcze tylko luka bessy z 27.10 rozciągająca się pomiędzy 2
383 – 2 406 pkt. LOP w trakcie sesji sprzyjała graczom posiadającym długie pozycje, a jedynym mankamentem wczorajszych wzrostów jest niski wolumen obrotu, który nie potwierdza zwyżki kursów.