Pijani do aresztu, do izby już nie
Samorządy w ramach oszczędności likwidują izby wytrzeźwień, a problem nietrzeźwych przerzucają na policje. Efekty tego eksperymentu są opłakane - czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej".
07.08.2013 | aktual.: 07.08.2013 06:40
Co roku na posterunkach umiera przez to kilkanaście osób. W zeszłym roku na 14 zgonów na posterunkach 13 dotyczyło osób nietrzeźwych.
Krzysztof Gajewski, zastępca komendanta głównego poskarżył się rzecznikowi praw obywatelskich, że obowiązek opieki nad osobami nietrzeźwymi przerasta kompetencje policji. Napisał, że nie można wykluczyć, że do zgonów by nie doszło, gdyby nietrzeźwi mieli stałą opiekę medyczną. Taką zapewniają izby wytrzeźwień.