Pijesz te napoje? Jesteś satanistą!

Konserwatywni katolicy bojkotują napój Demon za to, że w akcji reklamowej wykorzystał elementy satanizmu. Oberwie się także innym produktom firmy Agros-Nova, takim jak Tarczyn, Fortuna czy Łowicz - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".

Pijesz te napoje? Jesteś satanistą!
Źródło zdjęć: © AKPA

21.08.2012 | aktual.: 21.08.2012 07:09

W reklamówkach nowego napoju energetycznego Demon wziął udział nawet lider zespołu blackmetalowego Behemot Adam "Nergal" Darski. Grupa w swoich występach odwołuje się do akcentów satanistycznych. Nergal był już krytykowany za podarcie Biblii na jednym z koncertów.

Hasło kampanii brzmi: "Nie szukaj diabła w Demonie. Poszukaj demona w sobie. Twój demon jest blisko. Gdy robisz coś, co cię jara, czujesz jak twój demon działa". Jednocześnie przedstawiciele Agros-Nova zastrzegają, że przesłaniem akcji promocyjnej Demona jest w rzeczywistości to, aby obudzić w sobie demona dobroczynności.

Nie zgadzają się z tym twórcy portalu SatanizmNiePrzejdzie.pl. Znajdziemy tam wpis, że "utrzymana w tym tonie kampania reklamowa to promocja zła, potworności i zguby dusz ludzkich" - przytacza DGP.

Bojkot firmy ze względów ideologicznych to nierzadkie sytuacje na Zachodzie. Warto wspomnieć bojkot sieci fast food w USA za publiczne potępienie homoseksualizmu przez jej właściciela. Także PepsiCo, producent Pepsi, musiał zmierzyć się z krytyką środowisk antyaborcyjnych, gdy okazało się, że w badaniach nad smakiem swych napojów wykorzystywał ludzkie zarodki.

Swój przykład bojkotu ma też na koncie Egipt. Część mieszkańców tego kraju zbojkotowała proszek do prania Ariel tylko dlatego, że tak samo ma na imię miał ówczesny premier Izraela Ariel Szaron.

nergalbojkotnapój energetyczny
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)