"PiS poprze zmianę konstytucji, ale musi być referendum"

Prezes PiS Jarosław Kaczyński oświadczył, że jego ugrupowanie poprze zmianę konstytucji umożliwiającą wprowadzenie w Polsce euro "pod warunkiem przeprowadzenia
referendum".

"PiS poprze zmianę konstytucji, ale musi być referendum"
Źródło zdjęć: © PAP

17.12.2008 | aktual.: 17.12.2008 16:39

Prezes PiS Jarosław Kaczyński poinformował, że jego ugrupowanie poprze zmianę konstytucji umożliwiającą wprowadzenie w Polsce euro "pod warunkiem przeprowadzenia referendum", którego wynik będzie "pozytywny".

- Sądzimy, że to referendum powinno zostać przeprowadzone razem z wyborami do europarlamentu - powiedział prezes PiS.

J. Kaczyński, jak mówił, spotkał się z dziennikarzami w związku z wypowiedzią premiera Donalda Tuska "zwróconą do prezydenta Rzeczpospolitej i do niego".

- Chciałbym po pierwsze powiedzieć, że sam adresat (...) - bracia Kaczyńscy - jako podmiot polityczny nie istnieje i posługiwanie się tym pojęciem wskazuje, że mamy tutaj do czynienia z zabiegiem o charakterze propagandowym - podkreślił J. Kaczyński.

Wcześniej w środę szef rządu zwrócił się z ofertą do prezydenta i prezesa PiS, aby doprowadzić wspólnie do zmian w konstytucji umożliwiających przystąpienie Polski do strefy euro.

- Moja oferta wobec braci Kaczyńskich brzmi w ten sposób: odblokujmy konstytucję, zróbmy tak, aby wizerunek Polski na świecie i w Europie był jeszcze bardziej stabilny - powiedział Tusk w radiu TOK FM.

PiS - jak mówił - J. Kaczyński zgodzi się na zmianę konstytucji, jeżeli wynik referendum w sprawie euro, którego przeprowadzenia domaga się jego partia, "w zgodzie z prawem, przy odpowiedniej frekwencji, będzie wynikiem pozytywnym - większość za tym, aby wprowadzić euro".

Prezes PiS zastrzegł, że jego ugrupowanie będzie nadal uważało, że "to nie jest decyzja fortunna".

J. Kaczyński powiedział, że choć przy pozytywnym wyniku referendum, PiS poprze zmianę konstytucji, to "całą odpowiedzialność za wprowadzenie euro w Polsce, w warunkach kryzysu i przy ciągle jeszcze niewysokim poziomie PKB na głowę w Polsce, bierze na siebie rząd".

- My uważamy tę decyzję za merytorycznie nietrafną - powiedział prezes PiS. Zaapelował również do premiera, aby "szanował jednak funkcję prezydenta Rzeczpospolitej i aby nie czynił ze wszystkich spraw, także najważniejszych dla kraju, spraw propagandowych".

- Ten adres (bracia Kaczyńscy) wyraźnie wskazuje, że chodzi tutaj o propagandę, a nie o realne załatwianie polskich spraw - powiedział prezes PiS.

Na środę zaplanowano kolejne spotkanie premiera Donalda Tuska z szefami partii i klubów parlamentarnych w sprawie wejścia Polski do strefy euro.

J. Kaczyński ocenił, że "Polacy mają prawo oczekiwać od rządu prawdziwego pakietu antykryzysowego".

- Rząd, który z tego obowiązku się nie wywiąże powinien się zastanowić nad swoją przyszłością - uważa szef PiS.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)