Piwne nowości 2014. Co proponują browary?
Słodko czy gorzko, czyli filozoficzny wybór między radlerem a IPA
Choć praktycznie cały kwiecień był słoneczny i browary mają powody do zadowolenia ze sprzedaży, to jednak właśnie długi majowy weekend jest tradycyjnym otwarciem piwnego sezonu.
Choć praktycznie cały kwiecień był słoneczny i browary mają powody do zadowolenia ze sprzedaży, to jednak właśnie długi majowy weekend jest tradycyjnym otwarciem piwnego sezonu.
Polska jest pod względem spożycia złocistego trunku w ścisłej światowej czołówce. Ponad 90 litrów rocznie na głowę to na tyle dużo, że browary raczej nie liczą na gwałtowne wzrosty sprzedaży. Wręcz przeciwnie.
Bronić przed spadkami chcą się tradycyjnie piwnymi nowościami. Co przygotowały na rok 2014?