Płacą składki w ciemno

Prawie pół miliona osób, które pracują i równocześnie pobierają emeryturę, musi obowiązkowo płacić składki rentowe, a przecież renty nigdy nie dostanie.

08.11.2007 10:41

Prawie pół miliona osób, które pracują i równocześnie pobierają emeryturę, musi obowiązkowo płacić składki rentowe, a przecież renty nigdy nie dostanie. To niezgodne z konstytucją, informuje "Super Express".

Każdy z ponad 370-tysięcznej rzeszy emerytów, którzy dodatkowo pracują, musi płacić wszystkie składki na ubezpieczenia społeczne. Jednak o ile opłacając składki emerytalne, chorobowe i wypadkowe, może liczyć na świadczenia i poprosić ZUS np. o podwyższenie emerytury, to w żaden sposób nie skorzysta ze składki rentowej. Emerytura przyznawana jest dożywotnio i emeryt nigdy nie stanie się rencistą. A chodzi o niemałe pieniądze, bo składka rentowa to aż 10 proc. wynagrodzenia brutto.

"Składka rentowa ma charakter ubezpieczeniowy. Oznacza to, że w zamian za nią ubezpieczony uzyskuje prawo do świadczenia. W związku z tym osoba, która jest już na emeryturze i z renty nigdy nie skorzysta, nie powinna jej płacić" - tłumaczy Jeremi Mordasewicz, ekspert Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych "Lewiatan" i członek Rady Nadzorczej ZUS. Potwierdza to Ryszard Piotrowski, konstytucjonalista z Uniwersytetu Warszawskiego.

Jakub Szulc, poseł Platformy Obywatelskiej obiecuje, że zajmie się tą sprawą. "Absurdalne jest, jeśli płacimy składki i nie dostajemy ekwiwalentu w postaci świadczenia. To nonsens, a wszelkie nonsensy trzeba likwidować" - powiedział "Super Expressowi".

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)