Poczta w komórce - ambitne plany Poczty Polskiej

Wirtualna Polska: Wielu Polakom wizyta w placówce pocztowej kojarzy się z niezbyt przyjemnym obowiązkiem, kolejkami, stratą czasu i nie najlepszą obsługą. Czy wprowadzane przez Pocztę Polską cyfrowe usługi poprawią ten wizerunek?

*Grzegorz Świdwiński, prezes Polska Poczta Usługi Cyfrowe sp. z o.o.: * Poczta Polska przechodzi obecnie przez największy od dziesięcioleci okres zmian. Na rynek wprowadzana jest nie tylko cała paleta nowoczesnych usług. Zmieniamy także całkowicie model naszych placówek. W nowych placówkach nie ma już tradycyjnych okienek, ale nowoczesne stanowiska do obsługi klientów. Takie oddziały - a będzie ich w całej Polsce do końca roku 50 - mają jasno wydzielone strefy usług: pocztową (listy, paczki, wpłaty i wypłaty) i bankowo-ubezpieczeniową (konta, lokaty, polisy). Do dyspozycji klientów jest tam także strefa samoobsługowa, gdzie dzięki automatycznym urządzeniom, przez 24 godziny na dobę, klienci mogą odbierać i nadawać listy oraz paczki, kupić kartki pocztowe, koperty czy nawet prasę. Staramy się także zaoferować klientom usługi, które będą dostępne z ich miejsca zamieszkania.

To co już teraz można załatwić na poczcie bez wychodzenia z domu?

Zaczęliśmy od prostszych produktów, takich jak kartka pocztowa, którą można wysyłać za pomocą komputera lub smartfonu dzięki bezpłatnej aplikacji pobieranej ze sklepu Google Play. Wygląda to tak, że fotografia zrobiona smartfonem, a już niedługo także tabletem, staje się elektroniczną pocztówką, którą w tradycyjnej papierowej formie dostarcza listonosz. Tuż po wakacjach uruchomimy kolejne nowe usługi: eZnaczek, czyli możliwość kupienia i wydrukowania znaczka przez Internet oraz list hybrydowy, czyli wysłanie prawdziwego listu z poziomu komputera.

Takie przesyłki hybrydowe są już dostępne dla klientów biznesowych...

Ta usługa jest na razie skierowana do firm. W spółce Poczta Polska Usługi Cyfrowe rozwijamy segment hybrydowy, ale w początkowej fazie skupiamy się na klientach indywidualnych bądź prowadzących własną działalność biznesową.

A co z panującą dziś modą na łączenie biznesu z portalami społecznościowymi? Możemy spodziewać się zintegrowania poczty z Facebookiem?

Analizujemy również taką opcję. Trzeba jednak pamiętać, że pomimo popularności Facebooka niewielu firmom udało się osiągnąć efekt przychodowo-sprzedażowy z tego kanału. Większość działań, które dzieją się na Facebooku, ma charakter informacyjny, wizerunkowy lub promocyjny. My natomiast rozważamy możliwość udostępnienia usług, np. w formie aplikacji. Opcja wysłania kartki z Facebooka jest jak najbardziej realna.

Wracając do kartek, ile osób skorzystało już z tej usługi?

Usługa cieszy się dużą popularnością. Liczbę pobrań mobilnej darmowej aplikacji Neokartka, która została uruchomiona zaledwie kilka dni temu, liczymy w tysiącach. Klienci wysyłają kartki pocztowe z wakacji za granicą i w Polsce. Aplikacja została stworzona na smartfony działające w systemie Android, ale jej sukces zachęcił nas do rozpoczęcia prac nad jej wersją na iOS oraz Windows Phone. Na razie można przy jej pomocy wysłać kartkę, w tym utworzoną z własnego zdjęcia, z tekstem, jaki chcemy przekazać, natomiast docelowo na tej podstawie powstanie mobilna platforma dla wszystkich usług pocztowych, czyli "poczta w komórce".

Co znajdzie się w tej aplikacji?

Lokalizator placówek pocztowych, śledzenie przesyłek, awizo, usługi stricte elektroniczne itd. Pierwsza rozbudowa aplikacji będzie przeprowadzona jeszcze w tym roku. Na razie uruchomiliśmy możliwość wysyłania kartek, ponieważ trwa okres wakacyjny. Wspólnie z portalem wakacje.pl ogłosiliśmy też konkurs na najładniejszą kartkę wysłaną z tej aplikacji.

W dalszych planach macie tak zwany e-Government, czyli połączenie poczty i urzędu. Czy również sprawy urzędowe będzie można załatwiać bez wychodzenia z domu?

Poczta jest zainteresowana współpracą z administracja rządową. Chcemy udostępnić niektóre usługi w swoich placówkach, jak również za pomocą platformy e-usługowej. W modelu docelowym wzorujemy się na niektórych pocztach zagranicznych, gdzie w placówkach można załatwiać nawet kilkadziesiąt spraw urzędowych. Jest to szczególnie ważne na obszarach słabiej zaludnionych, gdzie ludzie zamiast jeździć nieraz kilkadziesiąt kilometrów do miasta powiatowego mogliby udać się do placówki pocztowej. Bo poczta jest zawsze bliżej.

Czy można mieć nadzieję, że zmiany na Poczcie przyniosą taki efekt, jak w bankowości po wprowadzeniu obsługi internetowej?

Rzeczywiście widzimy duże podobieństwa do tej branży. Z jednej strony, kiedy pojawiła się bankowość internetowa, wszyscy spodziewali się że oddziały znikną, co okazało się nieprawdą. Tak samo będzie z placówkami pocztowymi – one nie znikną tylko będą się zmieniały w podobny sposób jak placówki bankowe. Z drugiej strony Poczta też chce być nowoczesna i dlatego wprowadzamy usługi elektroniczne.