Pod kontrolą kupujących

Wczorajsza sesja zakończyła się zwyżką indeksów, a wszystkie indeksy dodały po ponad 1%. Po słabszym otwarciu na rynku dość szybko pojawił się popyt, który wyprowadził indeksy na nowe maksima.

Takie zachowanie wskazuje na siłę strony popytowej i sugeruje dalszy wzrost. WIG-20 wytyczył minimum w rejonie 2241-42 pakt., co w moim odczuciu wzmocniło rangę tego wsparcia. W dalszej części sesji kupujący nadbili poziom poniedziałkowego zamknięcia i znów sesja zakończyła się na dziennym maksimum. Aktualnie indeks znajduje się w pobliżu istotnej strefy oporów w zakresie 2328-38 pakt. i mam wrażenie, iż kupujący będą ten przedział dziś testowali. Sforsowanie tego poziomu odczytam jako zapowiedź testu 2400 pakt. Najbliższe wsparcie znajduje się na 2289 pakt., a w razie jego przełamania popyt winien pojawić się na 2278 pakt. Ewentualne przełamanie tego ostatniego poziomu odczytam jako sygnał słabości i będę oczekiwał na test wczorajszego minimum na 2245 pakt i leżącego nieco niżej, wspomnianego wcześniej wsparcia na 2241-42 pakt. Kolejne wsparcia w takim wypadku widziałbym na 2206 oraz na wcześniejszym maksimum na 2186 pakt. Po wczorajszej sesji potwierdzony został trend wzrostowy, część inwestorów może mieć
zastrzeżenia do jakości tej zwyżki, ale bez wątpienia po sesji nie pojawiły się jakiekolwiek sygnały wskazujące na słabość kupujących. Co więcej kupujący sforsowali ważne opory na sWIG80 i mWIG40, co z kolei odzwierciedla chęć do dalszej zwyżki.

Trudno w tej chwili wskazać, co się stanie motywem do zmiany tendencji na rynku. Nastroje są dobre, a żadnych zagrożeń na horyzoncie nie widać. Jedynie cały czas zwracam uwagę na dolara. Tu sytuacja jest dość specyficzna i złożona, w sensie logicznego poukładania sobie tych wszystkich zależności. Jak pokazała bessa z lat 2007-09 umacniający się dolar to spadki na rynkach akcji, ze szczególnym uwzględnieniem rynków wschodzących, bo jak wiadomo te są najbardziej wrażliwe na ceny surowców naturalnych. W przypadku umacniającego się dolara zniżkują ceny ropy i miedzi, co ma przełożenie na spółki paliwowe i KGHM (który akurat ostatnio zabezpieczył się przed ryzykiem). Zwyżka dolara w relacji do złotego od dna na 2,01 do szczytu na 3,91 przybrała strukturę impulsu wzrostowego, który zapowiada kontynuację ruchu w górę (może być też długoterminowy impuls załamany, ale na razie obawiam się takiej interpretacji). Aktualnie dolar znajduje się w pobliżu ważnych wsparć na 2,80 i 2,75 i rodzi się naturalne pytanie czy na
tych poziomach nastąpi wyczerpanie potencjału korekcyjnego i start nowej fali wzrostowej. Jeśli tak się myślę, że jest to jedyny motyw, który nie daje mi spokoju i zarazem jedyny teraz czynnik ryzyka.

[ Zobacz pełną analizę

]( http://i.wp.pl/a/f/pdf/22859/biuletyn_260809.pdf )
Tomasz Jerzyk
DM BZ WBK

| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)