Podaż dominuje
FW20Z10 wystartowały w piątek z poziomu 2 700 pkt, co oznaczało wzrost o 5 pkt w stosunku do poprzedniego zamknięcia.
22.11.2010 08:40
Przed rozpoczęciem kwotowań na rynku kasowym kurs grudniowej serii osiągnął dzienne maksimum na pułapie 2 702 pkt ale poranne osłabienie na parkietach zachodnioeuropejskich szybko przełożyło się na zachowanie inwestorów na warszawskim rynku.
Po godz. 9:00 FW20Z10 znalazły się poniżej kreski i kolejne godziny handlu przyniosły zdecydowaną dominację strony podażowej, która sprowadziła przed godz. 16:00 rynek do sesyjnego minimum na poziomie 2 642 pkt. Finisz wypadł na wysokości 2 645 pkt, co stanowi spadek o 1,9%. Baza po zakończeniu notowań spadła do -11 pkt, LOP to 108,3 tys. pozycji. Sesyjny wolumen obrotu ukształtował się na poziomie 55,9 tys. kontraktów.
W czasie ostatniej sesji w minionym tygodniu na wykresie FW20Z10 pokazała się wysoka czarna świeca praktycznie nieposiadająca dolnego cienia, co oznacza, że minima ruchu spadkowego będą dopiero oglądane. Sprzedający w wielkim stylu pokonali ponad 2-miesięczną linię trendu i dynamicznie spychają kurs w rejon kolejnego wsparcia, jakim jest poziom 2 619 pkt. Dodatkowo we wspomnianym obszarze znajduje się wsparcie wynikające z 38,2% zniesienia Fibonacciego fali wzrostowej zapoczątkowanej w sierpniu. Krótkoterminowy RSI szybko opada, ale jego potencjał do objęcia spadku kursu jest jeszcze znaczący. W średnimi terminie nic się nie zmienia – ADX poniżej 20 pkt, a to oznacza równowagę sił. Czyli średnioterminowa równowaga jest mniej premiowana, niż krótkoterminowa przewaga podaży. Jedynie LOP wskazuje, że gracze się pogubili. O ile w tracie czwartkowej sesji zmienna ta była argumentem podażowym, o tyle w piątek opowiedziała się ponownie po stronie kupujących. Spadająca LOP w trakcie spadku kursów, oznacza realizację
zyskownych pozycji i jest zapowiedzią powrotu wzrostów, przynajmniej z obecnego punktu widzenia tak to wygląda.