Podaż konsekwentna w działaniach
Grudniowa seria kontraktów rozpoczęła wtorkowe zmagania z poziomu 2 373 pkt, całe 2 pkt powyżej poniedziałkowego rozstrzygnięcia. Pierwsze minuty handlu przyniosły jeszcze poprawienie tego rezultatu o dalsze 2 pkt ale był to już ostatni akord ze strony popytu.
Ledwie chwilę później kurs FW20Z12 znalazł się poniżej kreski a kolejne godziny kwotowań przyniosły systematyczną poprawę dorobku sprzedających. Kiepskie nastroje za oceanem i fatalny początek handlu na Wall Street zmotywowały podaż do pogłębienia spadków, co w końcówce sesji przełożyło się na wyznaczenie dziennego minimum na wysokości 2 330 pkt. Sam finisz wypadł na poziomie 2 337 pkt, co oznacza spadek o blisko 1,5%. Sesyjny wolumen obrotu ukształtował się na poziomie 42,8 tys. kontaktów. LOP na koniec dnia spadło o 0,2% do poziomu 94,8 tys. pozycji.
Wykres indeksu WIG20 (fot. BM Banku BPH) Sytuacja techniczna Wczorajsza sesja upłynęła pod całkowite dyktando niedźwiedzi. Efektem podażowej presji było przełamanie kolejnych istotnych wsparć. Jako pierwsze padły poniedziałkowe minimum a pokonanie sierpniowego szczytu umożliwiło mocne wyłamanie z krótkoterminowego kanału spadkowego. Wyrysowana w obrazie graficznym sesji wysoka czarna świeca ma negatywną wymową. Podaż wyraźnie dąży do testu dolnego ograniczenia średnioterminowego kanału wzrostowego (~2 320 pkt), które wyznacza aktualnie kluczowy poziom wsparcia. Ewentualne wybycie dołem z kanału będzie jednoznaczną przesłanką dominacji sprzedających. Wczorajsze, mocne zagranie podaży winno sprowokować kupujących do podjęcia próba kontrataku ale testem byczych sił będzie dopiero test połowy wczorajszego korpusu (2 354 pkt). Szybkie oscylatory kontynuują spadkowy ruch. Zachowanie linii kierunkowych oscylatora siły trendu wzmocniło sygnał sprzedaży ale sam ADX utkwił na poziomie 20 pkt.
Biuro Maklerskie Banku BPH