Zakaz parkowania dla hulajnóg? W Warszawie szykują dużą zmianę
Burmistrz Woli, Krzysztof Strzałkowski, dąży do ograniczenia możliwości pozostawiania hulajnóg elektrycznych w dzielnicy, zwłaszcza w parkach i na skwerach. Propozycje regulacji są już w drodze do głównych operatorów i Zarządu Dróg Miejskich.
Burmistrz warszawskiej Woli, Krzysztof Strzałkowski, postanowił rozprawić się z problemem niszczenia przestrzeni publicznej przez nieodpowiedzialnie parkowane hulajnogi elektryczne. Jak zwraca uwagę, szczególnie dotyczy to parków, skwerów i podwórek. W tym celu wystosował propozycję spotkania przy okrągłym stole do Zarządu Dróg Miejskich oraz trzech głównych operatorów tych urządzeń.
Strzałkowski zaznaczył w rozmowie z PAP, że podobne ograniczenia funkcjonują już na terenach należących do Zarządu Dróg Miejskich. Obecnie największym wyzwaniem są drogi dzielnicowe oraz tereny zielone, gdzie mieszkańcy Woli chcieliby wprowadzić podobne rozwiązania.
Król mebli z Sulęcina. Liczył na szybki zarobek. Puściły mu nerwy
– Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wyrysować obszary podwórek, skwerów i parków, gdzie jazda tymi wynajmowanymi hulajnogami nie jest możliwa i gdzie ich zdanie nie będzie możliwe – powiedział Strzałkowski.
Wyznaczone strefy dla hulajnóg elektrycznych
Jak wyjaśnia Strzałkowski, pojawił się pomysł wyznaczenia stref, w których możliwe będzie pozostawianie hulajnóg. Wzorem ma być Stare Miasto, gdzie urządzenia automatycznie wyłączają się po wjeździe na ten obszar. Burmistrz wyraża nadzieję na osiągnięcie porozumienia z operatorami. Jednakże, jeśli do niego nie dojdzie, rozważa podjęcie działań administracyjnych.
Na Woli planowane jest przekształcenie regulaminów parków tak, by wykluczyć możliwość pozostawiania w nich hulajnóg. Strzałkowski liczy na wsparcie operatorów, którzy powinni unikać złej sławy wynikającej z nieładu, jaki generują pozostawione na chybił-trafił hulajnogi.
Strzałkowski wspomina o zamiarze wprowadzenia rozwiązań administracyjnych wzorowanych na tych, jakie ZDM stosuje na drogach. Władze dzielnicy będą usuwać nieodpowiednio pozostawione hulajnogi, a ich odbiór przez operatorów będzie możliwy za dodatkową opłatą.
Problem związany z chaotycznie porzucanymi hulajnogami został również poruszony przez wolskiego radnego Kamila Giemzę. Jak zauważa, urządzenia te są często nie tylko przewracane, lecz również pozostawiane w sposób, który utrudnia przejście pieszym, blokuje dostęp do ławek czy przejść dla pieszych, stwarzając tym samym zagrożenie dla osób starszych i niepełnosprawnych.
Źródło: PAP