Polacy są ciągle niewolnikami w obozach pracy

Nawet kilkudziesięciu Polaków może nadal niewolniczo pracować w miastach Sheffield oraz Blackburn w Wielkiej Brytanii - czytamy w "Dzienniku Bałtyckim". Kilku z nich udało się uciec w ubiegłym tygodniu. Opowiedzieli o horrorze, którzy przeżyli.

- Znalazłem ogłoszenie w gazecie - "Anglia praca od zaraz". Zadzwoniłem na podany brytyjski numer komórki - opowiada Krzysztof Kropidłowski, jeden z uciekinierów, pochodzący z Pomorza. - Oferta była bardzo dobra, miałem zarabiać 10 funtów na godzinę. Zdecydowałem się. Zrezygnowałem z pracy w Polsce. Wypłaciłem wszystkie pieniądze, które jeszcze miałem.

Pan Krzysztof kupił bilet do Liverpoolu. Na miejscu miał czekać pośrednik, który zapewniał transport do Blackburn. Tam właśnie mężczyzna miał podjąć pracę jako budowlaniec. Oszukany Polak nie był jedyny. Na pośrednika czekali też inni, nawet dwa dni.

Jak już przyjechał, wszystkich Polaków wpakowano do małego samochodu i wieziono po mieście tak, by nie rozpoznali drogi.

- W końcu trafiliśmy do dzielnicy zamieszkanej, jak mi się wydaje, przez emigrantów z Indii bądź Pakistanu. Na miejscu okazało się, że pracodawcą jest grupa Romów z Polski. Natychmiast zażądali od nas zapłaty za załatwienie pracy, około 200 funtów - dodaje pan Krzysztof.

Spali na gołej ziemi po kilkunastu w pokoju. Praca trwała ok. 12 godzin. Tylko w nocy mogli wyjść z budynku, ale nie mieli dokąd uciec, bo w okolicy nie było żadnego autobusu czy stacji kolejowej. Wśród pracowników był jeden podstawiony, tak aby "pracodawcy" wiedzieli, co się dzieje.

Ci, którzy próbowali dopominać się o pieniądze, byli zastraszani.

Gehenna Pomorzanina się skończyła, kiedy udało się przekonać do ucieczki kierowcę samochodu, który dowoził nowych pracowników z lotniska. Był to Polak.

Wybrane dla Ciebie

Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup