Polacy tanią siłą roboczą?
W Polsce są jedne z najniższych kosztów zatrudnienia – wynika z raportu Eurostatu.
30.04.2012 | aktual.: 04.05.2012 14:41
W Polsce są jedne z najniższych kosztów zatrudnienia – wynika z raportu Eurostatu. Choć te koszty cały czas przyciągają zagranicznych inwestorów, dla polskiego pracodawcy są bardzo wysokie.
Eurostat opublikował ostatnio ranking kosztów pracy w Unii Europejskiej. Wynika z niego, że Polska pod względem wysokości kosztów zatrudnienia należy do najtańszych krajów. Znajdujemy się na 26 miejscu pośród 30 państw. Za nami jest jeszcze Łotwa, Litwa, Rumunia i Bułgaria, w których koszty zatrudnienia są jeszcze niższe niż w Polsce. W Bułgarii wynoszą one 3,5 euro, czyli około 14 zł na godzinę. Eurostat w swoim rankingu uwzględnił wszystkie koszty ponoszone przez pracodawcę, również opodatkowanie i ubezpieczenie społeczne. W Rumuni godzina zatrudnienia kosztuje pracodawcę 4,2 euro – 17,5 zł, na Litwie 5,5 euro – 23 zł, na Łotwie 5,9 euro – 24 zł. W Polsce koszt jaki ponosi pracodawca w związku z godzinnym zatrudnieniem to 29 zł – 7,1 euro. To nic w porównaniu z najdroższymi państwami, do których należą państwa Skandynawii oraz Belgia i Francja. Na pierwszym miejscu znajduje się Norwegia, gdzie godzinny koszt zatrudnienia wynosi 44,2 euro czyli 184 zł. Za Norwegią sytuuje się kolejno Belgia i Szwecja z
kosztami w granicach 39 euro – 162 zł. Średni koszt zatrudnienia w Unii to 23,1 euro - około 96 zł.
Tymczasem koszty zatrudnienia w Polsce są cały czas wysokie dla polskich pracodawców. - Polscy pracodawcy nie mają funduszy, żeby rozwijać swoją działalność – mówi Monika Zakrzewska z Departament Dialogu Społecznego i Stosunków Pracy PKPP Lewiatan. - Jest też słaba stabilność, jeżeli chodzi o kształtowanie wysokości składek. Nie mamy zaufania do państwa, ponieważ co roku na przedsiębiorców czeka jakaś niemiła niespodzianka, w postaci podwyższenia kosztów, na przykład 2 proc. składki rentowej, którą mamy od początku tego roku. Niestety zmiany zachodzą zazwyczaj na niekorzyść pracodawców – komentuje Monika Zakrzewska.
Czy niskie koszty pracy w Polsce są atrakcyjne dla zagranicznych inwestorów? – Na razie jeszcze tak – mówi Zakrzewska. Pamiętajmy, że na wschód od Polski koszty pracy są jeszcze niższe. Jednak dla inwestorów zagranicznych Polska to jest ostatni kraj na wschód, który daje pewną stabilność i pewność, że nie zadzieją się tu na przykład sprawy związane z korupcją, jak ma to miejsce na wschód od Polski. Choć jeśli porównamy polskie koszty zatrudnienia z kosztami w Chinach czy w Tajlandii, nie są aż tak atrakcyjne dla zagranicznych inwestorów, jak w Azji – zauważa Monika Zakrzewska z PKPP Lewiatan.
Dlaczego dla polskich pracodawców koszty są wciąż wysokie? - Pracodawcy powinni być lepiej traktowani, jeśli chodzi o tworzenie miejsc pracy - mówi Monika Zakrzewska. - W tej chwili ekonomiście twierdzą, że jesteśmy przed kolejną fazą spowolnienia, co może spowodować ograniczenie zatrudnienia, choć mam nadzieję, że nie będzie się to wiązało z falą zwolnień – mówi. Monika Zakrzewska zwraca uwagę na kwestię elastyczności prawa pracy. – Gdyby pracodawcy mogli łatwiej rozwiązywać umowy o pracę, na pewno umów cywilno-prawnych byłoby mniej. 2011 rok to był ostatni moment, w którym obowiązywała ustawa antykryzysowa. Jedna trzecia wszystkich umów o pracę to były umowy na czas określony – zauważa Zakrzewska. Jednak jak podkreśla w porównaniu z Europą zachodnią mamy i tak spory odsetek umów o pracę.
MD/MA