Policja w Biedronce. Sieć odpowiada

Biedronka odpowiada na zarzuty Agrounii, która z powodu nieprawidłowych oznaczeń na warzywach, wezwała do sklepu policję. "Pracownicy uzupełniali asortyment" - tłumaczy sieć.

Agrounia wzywa policję do Biedronki.
Źródło zdjęć: © Agrounia
Witold Ziomek
oprac.  Witold Ziomek

Sprawa dotyczyła sklepu Biedronka w Sieradzu. Jak mówią przedstawiciele Agrounii, marchew sprzedawana luzem była oznaczona na etykietach jako polska. Tymczasem według informacji na kartonach, pochodziła z Holandii.

"To jawne działanie na szkodę polskich rolników i oszukiwanie polskich konsumentów" - piszą na Facebooku przedstawiciele Agrounii i publikują zdjęcia z interwencji policji. "Dzisiejszy przypadek zgłosiliśmy na policję, która podjęła interwencje".

Zobacz też: Handel w dołku? "Sytuacja w Polsce jest dramatyczna"

Poprosiliśmy Biedronkę o komentarz w tej sprawie. Biuro prasowe odpowiedziało, że że oznaczenia były błędne, bo pracownicy sklepu dopieru układali warzywa na półkach.

"Pracownicy sklepu na chwilę przed całym zdarzeniem uzupełniali asortyment, którego istotnym elementem jest oznaczenie kraju pochodzenia towaru. Ich praca została przerwana przez przedstawicieli Agrounii, którzy pojawili się na miejscu w asyście policji, wstrzymując na ten czas prace naszych pracowników, również związane z oznaczeniem kraju pochodzenia warzyw" - pisze w odpowiedzi na nasze pytania biuro prasowe "Biedronki".

Jak twierdzą przedstawiciele Agrounii, to nie pierwszy przypadek błędnego oznaczenia kraju pochodzenia warzyw sprzedawanych w sklepach sieci Biedronka. Zapytaliśmy jakie działania podejmuje firma, żeby takie pomyłki się nie zdarzały.

"Zgodnie ze strategią naszej firmy co do zasady preferujemy rodzimych dostawców oraz polskie warzywa i owoce, o ile tylko są dostępne w danej porze roku. W efekcie, zdecydowana większość produktów dostępnych w sklepach naszej sieci pochodzi od polskich dostawców" - odpowiada Biedronka.

Jak twierdzą przedstawiciele sieci, sprawa zakończyła się wyłącznie sporządzeniem notatki służbowej. Nikt nie został ukarany.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Chcą likwidacji tych monet. Petycja trafiła do prezydenta
Chcą likwidacji tych monet. Petycja trafiła do prezydenta
Duża zmiana w OC. Kierowcy się ucieszą
Duża zmiana w OC. Kierowcy się ucieszą
Porażka systemu kaucyjnego? Polacy zabrali głos
Porażka systemu kaucyjnego? Polacy zabrali głos
Polskie lotnisko zamknięte na 3 miesiące? Szykuje się na "plan B"
Polskie lotnisko zamknięte na 3 miesiące? Szykuje się na "plan B"
Masowe zwolnienia w Łodzi. "Firma odwróciła się plecami"
Masowe zwolnienia w Łodzi. "Firma odwróciła się plecami"
Rosyjskie drony w Polsce. Terytorialsi w gotowości. Co z pracą?
Rosyjskie drony w Polsce. Terytorialsi w gotowości. Co z pracą?
Media w Rosji o dronach w Polsce. Skandaliczne zdania o Rzeszowie
Media w Rosji o dronach w Polsce. Skandaliczne zdania o Rzeszowie
Rosyjskie drony spadły w Polsce. Lokalni przedsiębiorcy komentują
Rosyjskie drony spadły w Polsce. Lokalni przedsiębiorcy komentują
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy