Polskie firmy alarmują. Znikają z rynku. Przegrywają z Chińczykami
Polskie firmy odzieżowe i tekstylne alarmują o zagrożeniach związanych z chińskimi platformami internetowymi. W 2024 roku z rynku zniknęło ponad 500 przedsiębiorstw.
Jak podaje portal dlahandlu.pl, w czasie posiedzenia Zespołu Trójstronnego ds. Przemysłu Lekkiego, które odbyło się 15 lipca w Warszawie, przedstawiciele branży odzieżowej i tekstylnej podkreślili pilną potrzebę ochrony rynku przed nieuczciwą konkurencją.
W spotkaniu uczestniczyli m.in. Michał Jaros, sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii, oraz Tadeusz Wawrzyniak, prezes Związku Pracodawców Przemysłu Odzieżowego i Tekstylnego PIOT.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Biedronka rozpycha się na Słowacji. Czy jest taniej niż w Polsce? Sprawdzamy
500 firm odzieżowych zniknęło z rynku
Wawrzyniak zwrócił uwagę na dramatyczną sytuację polskich firm, które zmagają się z zalewem taniego importu z Chin.
- Zalew tanim, dotowanym importem niszczy lokalną produkcję. Jest on wspierany poprzez agresywny i nieuczciwy marketing - wprowadzanie konsumentów w błąd poprzez prezentowanie fałszywych opisów towarów, zmanipulowanych zdjęć oraz ukrywanie składu surowcowego, pochodzenie towaru, nazwy i siedziby producenta. Stanowi to jawne naruszenie Dyrektywy OMNIBUS w zakresie ochrony praw konsumenta. W dodatku taniemu importowi towarzyszy masowe omijanie ceł - legalne oszustwo na ogromną skalę poprzez wykorzystanie zwolnienia paczek do 150 euro z opłat celnych podkreślał.
W 2024 roku z polskiego rynku zniknęło ponad 500 przedsiębiorstw odzieżowych. Obecnie w Polsce działa ponad 24,5 tys. firm z tej branży, a wartość produkcji sektora wynosi 10,1 mld zł. Import odzieży do Polski osiągnął wartość 58 mld zł, co stanowi poważne wyzwanie dla krajowych producentów.
Niebezpieczne substancje w odzieży z Chin?
Wawrzyniak wskazał również na ekologiczne i zdrowotne zagrożenia związane z tanim importem. Tania odzież szybko staje się odpadem, co obciąża system gospodarki odpadami. Jego zdaniem brak kontroli jakości sprawia, że na polski rynek trafiają produkty z Azji, które mogą zawierać niebezpieczne substancje, takie jak rakotwórczy chrom VI, benzopiren, czy toksyczne metale ciężkie.
Przedstawiciele branży apelują o pilne działania rządu, które mają na celu uszczelnienie granic i ochronę polskich konsumentów przed nieuczciwym importem. PIOT, jako organizacja reprezentująca interesy sektora, koncentruje się na konsolidacji branży i promowaniu polskiego przemysłu mody.