Popyt na spadku

Wczorajsza sesja zakończyła się nieznacznym spadkiem indeksów, ale wymowa sesji jest pozytywna. Po niskim otwarciu pojawił się popyt, który sukcesywnie odrabiał straty z otwarcia. Relatywnie lepiej spisywały się akcje spółek o dużej kapitalizacji, co było pochodną sporego zainteresowania akcjami PKO BP.

Nieco słabiej zachowywały się indeksy małych i średnich spółek, ale te w ostatnich tygodniach odnotowały znacznie silniejszy wzrost. WIG-20 tuż po otwarciu wyznaczył minimum na 2450, a w kolejnych godzinach indeks zwyżkował. Dzienne maksimum zostało wyznaczone nieznacznie powyżej środowego zamknięcia, a spadek na zamknięciu był pochodną podaży na końcowym fixingu. Wczorajsza sesja nie ułatwia stawiania prognoz na przyszłość. Przebity został poziom 2473, co oznacza, iż wzrost do 2512 był jedynie sekwencją trzyfalową, co wskazywałoby na wzór fali nieregularnej płaskiej bądź też trójkąta. Alternatywną pozostaje załamanie fali piątej, ale takie oznaczenie sugerowane jest w momencie gdy inne warianty są niemożliwe. W przypadku dwóch pierwszych wzorów, wzrost nie został jeszcze zakończony, a najbliższe opory dla WIG-20 to 2482 oraz 2496. Sforsowanie tego ostatniego poziomu będzie zapowiadało atak na szczyt na 2512 i test kolejnych barier na 2518 oraz 2529. W przypadku silniejszego wzrostu podaż winna ujawnić się w
zakresie 2542-2545 lub też na 2570. Najbliższe wsparcie znajduje się na 2462, a w razie jego przełamania będę zwracał uwagę na wczorajsze minimum na 2450. Ewentualne przełamanie tego wsparcia będzie wskazywało, iż jednak doszło do załamania fali wzrostowej, a indeks potwierdzi tym samym, iż zainicjowana została korekta. Kolejne wsparcia to 2439, a w mniej optymistycznym wariancie zakres 2410-2413. Przebicie tego ostatniego pułapu może zostać odczytane jako sygnał wyczerpania potencjału wzrostowego.

Tomasz Jerzyk

[ Zobacz pełną analizę

]( http://i.wp.pl/a/f/pdf/31466/biuletyn_poranny_20130614.pdf )