Trwa ładowanie...
d2z43hk
09-12-2010 09:22

Popyt nie rezygnuje, pomimo braku argumentów

9 listopada bieżącego roku WIG20 ustanowił rekord obecnej hossy w cenach zamknięcia na poziomie 2069 pkt. Pomimo, że wtorkowe ruchy indeksu doprowadziły do ustanowienia nowych szczytów intraday, to na koniec sesji wykres cofnął się poniżej tego oporu.

d2z43hk
d2z43hk

Jednocześnie walka o nowe rekordy przesunęła się na późniejsze dni. Początek notowań środowych nie przyniósł żadnych rewelacji i wobec neutralnych ruchów na globalnych rynkach akcji, strona popytowa nie zdecydowała się na forsowanie oporów, natomiast nie pozwalała również na zbytnie od nich oddalenie. WIG20 otworzył się ze stratą ok. 0,5% do doniesienia i dużo większych spadków w ciągu sesji już nie zobaczyliśmy, a momentami nawet kupujący redukowali częściowo minusy.

To podkreśla ich determinację, zwłaszcza wobec wyraźnego osłabienia złotego do dolara oraz euro. Wzrostom cen akcji nie sprzyjały również spekulacje na temat ewentualnego podniesienia stóp procentowych przez bank centralny Chin w nadchodzący weekend. W rezultacie do końca sesji na parkietach europejskich panowały mieszane nastroje. WIG20 ostatecznie zamknął się 2764 pkt (-0,05%), przy obrocie niecałe 1,2 mld PLN. Neutralny wynik osiągnięty został dzięki mocnej postawie popytu na fixingu, kiedy to indeks zyskał ponad 13 pkt.

W środę na warszawski parkiet powrócili sprzedający, ale przy byczym nastawieniu rynku mogli liczyć jedynie na zatrzymanie zwyżki. Indeks szerokiego rynku zakończył notowania na 0,08% plusie przy obrocie sięgającym po sesji 1,6 mld zł. Na wykresie została wyrysowana biała świeca pokrywająca swoim korpusem poprzednią. Minimum notowań wypadło w okolicach 47 243 pkt, co wskazuje na potencjał do ataku na szczyt z listopada.

W układzie wskaźnikowym, po środowej sesji nastąpiło uspokojenie. RSI wykonał ruch boczny przy podobnym zachowaniu pozostałych oscylatorów. Wobec braku istotnych czynników zmiany nastawienia inwestorów, w najbliższym czasie należy spodziewać się powrotu kupujących. Zatrzymanie notowań pod szczytem stanowi o sile rynku i prawdopodobnie przerodzi się wkrótce w test oporu. Przewagę popytowi dają w szczególności neutralne wskazania oscylatorów, które nie sygnalizują jeszcze przegrzania rynku, a co za tym idzie potencjalne maksimum obecnej fali wzrostowej powinno wypaść wyżej.

d2z43hk
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2z43hk