Popyt utrzymał przewagę

Piątkowe notowania na Giełdzie Papierów Wartościowych przyniosły sesję korygującą czwartkowy wybuch optymizmu i na zamknięciu wartość WIG20 zmniejszyła się o 0,27 procent.

10.08.2012 18:11

Konsekwencją spadku jest zredukowanie tygodniowej zwyżki do 4,1 procent. Niezależnie od tego indeks największych spółek ma za sobą najlepszy tydzień od połowy czerwca i jeden z najlepszych w tym roku. W istocie był to drugi czytelnie wzrostowy tydzień z rzędu, co w bieżącym roku miało miejsce tylko dwa razy – w styczniu i czerwcu. Za każdym razem indeks kontynuował zwyżkę, ale też nigdy na bazie analogicznego ruchu nie zdobył się na trwałe wyprowadzenie WIG20 poza psychologiczną barierę 2400 pkt.

Patrząc na dzisiejsze notowania przez pryzmat zakończonego tygodnia spadek nie ma większego znaczenia. Najważniejszym elementem jest wyjście i utrzymanie się WIG20 nad 2300 pkt. Sukces w naturalny sposób kieruje uwagę na bariery 2350 i 2400 pkt., z których kluczowym poziomem są okolice 2400 pkt. Z perspektywy 2400 pkt. zwyżka zanotowana w bieżącym tygodniu nie zmienia wiele w średniookresowych ocenach kondycji rynku. Od jesieni zeszłego roku WIG20 porusza się pomiędzy 2000 a 2400 pkt. i żadne emocje lub zmiany układu sił w otoczeniu nie były wystarczająco duże, by rynek wybił się z nudnej i długiej konsolidacji.

W tej perspektywie kolejny dobry tydzień jest tylko konsekwencją wcześniejszych porażek podaży na poziomach 2000 i 2100 pkt., które nie zostały przełamane i optymiści mogli z większą odwagą szukać swojej szansy kupując akcje w ramach bezpiecznego trendu bocznego. Zbliżenie się do 2400 pkt. znacząco utrudni zadanie kupującym i już teraz można powiedzieć, że sprzedający zrobią się aktywniejsi. W świecie, w którym trudno o wysokie stopy zwrotu, zwyżka części spółek po kilka procent jest wystarczającym powodem do zrealizowania zysków i wielu graczy gra na bazie takiego scenariusza.

Wyprzedzając nieco fakty należy jednak podkreślić, iż potencjalne wybicie górą z szerokiej na 400 punktów konsolidacji byłoby wydarzeniem, na której od wielu tygodni czekają zwolennicy analizowania kondycji rynku przez pryzmat wykresów. W prostym scenariuszu tzw. wyjście górą z konsolidacji zbuduje potencjał zwyżki o 400 punktów a to oznaczałoby, że w zasięgu byłaby już nie tylko psychologiczna bariera 2500 pkt., ale również pobliże szczytu, na którym wyczerpała się fala wzrostowa z lat 2009-2011. Uwzględniając skorelowanie nastrojów na giełdach tak optymistyczny scenariusz można zakładać tylko i wyłącznie wówczas, gdy GPW otrzyma pomoc w postaci zwyżek indeksów światowe, które muszą podtrzymać letnie fale optymizmu.
Adam Stańczak

Źródło artykułu:Dom Maklerski BOŚ
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)