Powstanie miasto utopia obok Detroit?

Detroit to jedno z najbardziej zadłużonych i zrujnowanych miast USA. Pośród wielu pomysłów na podźwignięcie metropolii z kłopotów pojawił się jeden bardzo radykalny. Amerykanie chcą sprzedać jedną z wysp za miliard dolarów prywatnym inwestorom, którzy utworzyliby na niej wolnorynkową strefę z własną walutą i systemem podatkowym.

Powstanie miasto utopia obok Detroit?
Źródło zdjęć: © AFP

21.01.2013 | aktual.: 21.01.2013 16:41

Nowe miasto-stan miałoby powstać na terenie Belle Isle wyspy, o powierzchni 982 akrów, położonej w dorzeczu rzeki Detroit. Propozycja, którą popiera 66 proc. społeczeństwa, oraz kilku znanych lokalnych notabli, m.in. Hal Sperlich były prezes Chryslera, zakłada utworzenie odrębnej jednostki administracyjnej z własnym prawem, podatkami a nawet walutą.

Projekt, w obecnym kształcie, zakłada następujący scenariusz. Inwestorzy i deweloperzy kupują od Detroit wyspę za miliard dolarów. Następnie Belle Isle ogłasza swoje odłączenie od stanu Michigan i przekształcenie się niezależne terytorium o statusie wspólnoty z USA, tak jak Portoryko. Plan zakłada przeprowadzenie eksperymentu – z minimalną władzą rządu i całkowicie odrębnym systemem podatkowym. Zniesiono by odpowiednik naszego PIT-u i CIT-u. Podatek miałby być wyliczany od wartość posiadanej ziemi, a nie od stojącej na niej nieruchomości.

Plany zakładają, że by zostać mieszkańcem wyspy trzeba będzie zapłacić 300 tys. dolarów, aczkolwiek w projekcie przewidziano, że około 20 proc. populacji będą mogły stanowić osoby niespełniające finansowego minimum. Jak artyści, imigranci czy też entuzjaści nowego rozwiązania. By dostać obywatelstwo należałoby spełnić szereg wymagań takich jak: znajomość języka angielskiego, dobra zdolność kredytowa czy brak kryminalnej przeszłości. Wielu krytyków pomysłu wskazuje, że przyczyniłoby się to do drenażu, i tak już osłabionego Detroit, z tzw. młodych zdolnych.

Projekt, chociaż ma liczne poparcie wśród miejskich notabli, nie zyskał na razie aprobaty tamtejszej rady. Wielu wskazuje także na to, że Belle Isle jest wyjątkowa ze względu na swoją historię oraz walory przyrodnicze – przeistoczenie go w kompleks miejski byłoby niepodważalną stratą.

Do niedawna miasto było znane, jako motoryzacyjne zagłębie USA. Swoje siedziby mają tu takie koncerny jak: General Motors, Chrysler czy Ford Motor Company. W ciągu ostatnich lat, w dużej mierze z powodu kryzysu, miasto boryka się z licznymi kłopotami. Bankructwami firm, opustoszałymi fabrykami oraz wysokim bezrobociem.

utopiamiastodetroit
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)