Pracownicy Gucci byli torturowani
Pracownicy luksusowej marki Gucci poddawani byli nieludzkiemu traktowaniu w jednym ze sklepów
19.10.2011 | aktual.: 19.10.2011 10:46
W otwartym liście pracownicy sklepu Gucci skarżyli się na nieludzkie traktowanie w pracy. "Torturą było stanie przez ponad 14 godzin. Kobiety w ciąży nie mogły zrobić przerwy na krótki posiłek czy napicie się wody" - czytamy w liście pracowników. Nadużycia kierowników były tak duże, że - jak twierdzą pracownicy - w niektórych przypadkach doszło nawet do poronienia.
Oskarżenia dotyczące nieludzkiego traktowania w jednym ze sklepów w Shenzen w Chinach doprowadziły do zwolnienia dwóch menedżerów. Pięciu byłych pracowników, którzy podpisali się pod listem, domaga się zwrotu kilku tysięcy dolarów jako zaległe pensje. Ich zdaniem dwóch menedżerów, którzy opuścili firmę, odmówiło wypłacenia wynagrodzenia, mimo że w kilku przypadkach pracownicy byli zmuszani do pozostania w pracy do drugiej w nocy.
W liście pracownicy zwracają również uwagę na odpowiedzialność finansową, jaką musieli ponosić w razie ewentualnych kradzieży towarów.
Francuska grupa Pinault-Printemps-Redoute, która jest właścicielem Gucci, już zapowiedziała dochodzenie i powołanie ekspertów, którzy wyjaśnią sprawę. Także władze chińskiego miasta Shenzen zapowiedziały dochodzenie w tej sprawie.