Pracownicy marzną

Za oknem temperatury poniżej zera. Chociaż ten fakt nie powinien dziwić w zimie, wiele osób twierdzi, że ich miejsca pracy nie są dostosowane do tej pogody. Twierdzą po prostu, że marzną.

Obraz

- U nas w biurze jest po prostu zimno. Temperatura wynosi około 10 stopni Celsjusza. To chyba przez nieszczelne okna. Siedzimy w grubych swetrach, ratujemy się ciepłą herbatą. To prawdziwa tragedia. Mróz trzyma od kilku dni, a my już ledwo wytrzymujemy. Poinformowałyśmy kierownika, ale on stwierdził, że może nam dać tylko piecyk elektryczny. Na razie czekamy. Jeśli sprawa się nie polepszy, może poskarżymy się w inspekcji pracy – mówi Jolanta, pracuje w firmie turystycznej.

Joanna każdego ranka wkłada do torby ciepłą bluzę. Zakłada ją w biurze. Do tego okręca się grubym szalem.

- Myślę, żeby siedzieć przed komputerem w czapce. Ale potem jak wyjdę na zewnątrz, będzie mi jeszcze zimniej. Niby grzejniki grzeją, ale wszyscy jesteśmy skostniali z zimna. To wina okien. Czuję jak zimne powietrze wieje mi w twarz. Będziemy uszczelniać okna papierem toaletowym, bo na jakieś poważniejsze modernizacje nie mamy co liczyć – wyjaśnia Iza, pracuje w hurtowni materiałów budowlanych.

- Dla mnie każde wyjście do pracy jest horrorem – mówi Teresa, pracuje jako księgowa w jednej z gdańskich spółdzielni mieszkaniowych. - Temperatura spadła do około 10 stopni. Siedzimy w kurtkach. Kaloryfery są letnie. W porze jesiennej, gdy temperatura za oknem wynosiła około 5 – 10 stopni nie było problemu. Teraz marzniemy. Szef stwierdził, że mrozy nie potrzymają zbyt długo. To i u nas się ociepli. Póki co czujemy się fatalnie. Boimy się, że wszyscy się rozchorujemy.

Tymczasem kodeks pracy mówi jasno, w jakiej temperaturze może pracować zatrudniony. W pomieszczeniu temperatura nie może być niższa niż 14 stopni Celsjusza, chyba że ze względów technologicznych takie warunki pracy są niemożliwe (np. w chłodni). Tam, gdzie wykonywana jest lekka praca fizyczna oraz w biurach temperatura nie może spaść poniżej 18 stopni Celsjusza.

Pracownicy, którzy wykonują pracę na świeżym powietrzu, muszą być zaopatrzeni w odpowiednią odzież posiadającą określone certyfikaty. Pracodawca musi im też zapewnić pomieszczenie o powierzchni minimum 8 metrów kwadratowych i temperaturze nie niższej niż 16 stopni.

Osobom, które wykonują swoją pracę w szczególnie trudnych warunkach, np. kiedy temperatura spada poniżej 10 stopni Celsjusza lub na świeżym powietrzu w okresie zimowym, przysługują tzw. posiłki profilaktyczne oraz gorące napoje. Posiłki i napoje wydawane są w ciągu przerw w pracy a przepisy określają nawet ich wartość kaloryczną.

Dla mężczyzn będzie to minimum 1500kcal, dla kobiet- minimum 1000kcal. Jeżeli pracodawca sam nie może posiłków zapewnić, powinien wykupić je w punkcie gastronomicznym znajdującym się koło miejsca wykonywania pracy. Pracownik nie może otrzymać ekwiwalentu pieniężnego zamiast posiłku.

Wybrane dla Ciebie

"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Jesienią ratują sezon w Zakopanem. "Mają więcej pieniędzy"
Jesienią ratują sezon w Zakopanem. "Mają więcej pieniędzy"