Prezydent walczy z koncernem paliwowym!
Prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc (72 l.) wyszedł na otwartą wojnę z grupą paliwową Orlen. Ferenc oskarżył koncern o manipulowanie cenami, utrudnianie wejścia na rynek konkurencji i zawyżanie swoich marż na paliwie. - Sztucznie kreujecie ceny paliw - napisał w liście do prezesa Orlenu Ferenc
18.01.2012 06:58
– Monopolistyczna polityka prowadzona przez koncerny paliwowe w Polsce objawiająca się m.in. sztucznym kreowaniem cen, uniemożliwia jakiekolwiek zabiegi na rzecz konkurencyjnego ożywienia rynku – napisał prezydent Rzeszowa do prezesa Orlenu Jacka Krawca (45 l.).
Urzędnicy prezydenta obliczyli, że jeżeli koncern za baryłkę amerykańskiej ropy płaci ponad 305 zł, to litr paliwa kosztuje Orlen 1,91 zł. Przyjęli, że litr paliwa w hurcie sprzedaje za 4,24 zł. W tej kwocie są akcyza (1,56 zł) i opłata paliwowa (9 gr) – podaje „Gazeta Wyborcza”. Według Ferenca, Orlen na litrze sprzedanego paliwa w hurcie zarabia więc 68 gr. – To stanowczo za dużo – twierdzi Radomir Stasicki, miejski rzecznik praw konsumentów w Rzeszowie.
Prezydent tłumaczy, że taka wysoka marża podbija ceny paliw, w efekcie drożeje transport i ceny w sklepach. Orlen jest niemalże monopolistą na hurtowym rynku paliw na Podkarpaciu. Na razie koncern nie odniósł się do listu prezydenta Rzeszowa.