Problem z zatrudnianiem cudzoziemców. "Cztery razy drożej"
Polscy rolnicy alarmują w związku z planowanymi podwyżkami opłat za zatrudnianie cudzoziemców. Zmiany mogą wpłynąć na koszty produkcji rolnej. Oto szczegóły.
Jak podaje "Tygodnik Poradnik Rolniczy", posłowie Jarosław Sachajko i Anna Gembicka wyrazili zaniepokojenie z powodu możliwości czterokrotnego wzrostu opłat za zatrudnianie cudzoziemców w rolnictwie. Jak zaznaczyli w swojej interpelacji, może to być poważny cios dla wielu polskich gospodarstw.
Kto będzie zbierał owoce w Polsce?
Problem ten ma wpływ na rosnące zapotrzebowanie na pracowników sezonowych, od których zależy zbiór wielu upraw, takich jak truskawki czy borówki. Posłowie podkreślają, że już obecnie system wizowy kuleje, a tysiące wniosków pozostają nierozpatrzone.
Według dewelopera to dom dla dwóch rodzin. Mieszkańcy w to nie wierzą
"Jeśli brakuje kadr do wydawania wiz, należy to naprawić organizacyjnie. Jeśli są nadużycia, należy je kontrolować. Ale nie wolno karać polskich rolników podwyżkami za błędy państwa" - zaznaczyli parlamentarzyści w interpelacji.
Ministerstwo Rolnictwa przeciwne wprowadzeniu podwyżek
Jak podaje "Tygodnik Poradnik Rolniczy", w odpowiedzi na interpelację wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi Adam Nowak przyznał, że projekt zmian istnieje, jednak ministerstwo rolnictwa sprzeciwia się wprowadzeniu podwyżek. Dla resortu rolnictwa wzrost opłat oznaczałby wyraźne zwiększenie kosztów, szczególnie w sektorach opartych o sezonową siłę roboczą.
Stowarzyszenia rolnicze, takie jak Stowarzyszenie Polskich Plantatorów Borówki oraz Krajowa Rada Izb Rolniczych, również wyraziły swój sprzeciw wobec propozycji zmian.
41 tys. wiz o pozwolenie na pracę sezonową
Dane Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi pokazują, że w pierwszej połowie 2025 r. złożono ponad 41 tys. wniosków o pozwolenia na pracę sezonową, z czego jedynie 10 tys. zostało zatwierdzonych. Brak informacji na temat liczby wydanych wiz spoczywa na Ministerstwie Spraw Zagranicznych.
- Problematyka związana z kreowaniem polityki migracyjnej (...) jest poza kompetencjami Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Nie mniej jednak ministerstwo dostrzega potrzeby rolnictwa w tym zakresie i uczestniczy w tworzeniu ostatecznych rozwiązań - dodał wiceminister Nowak, cytowany przez "Tygodnik Poradnik Rolniczy".