Problemy światowego giganta?

Wydawałoby się, że nic nie jest w stanie zachwiać pozycją największej firmy świata - Walmartu. A jednak! Okazuje się, że firma może mieć problemy z zapełnianiem swoich półek towarami. Walmart oczywiście zaprzecza. Jak jest naprawdę?

Na początku października pojawiły się informacje, iż Walmart, stawiany niegdyś za wzór w kwestii ustalania dostaw i zapełniania swoich półek, ma problemy. Z tego powodu został zmuszony do zatrudnia konsultantów. Cel: właściwy poziom dostaw do sklepów.

Jak twierdzi w swoim badaniu WSL Strategic Retail - Walmart, tak jak wiele innych firm, ucierpiał na skutek kryzysu. Wzrost cen paliwa oraz rosnące bezrobocie spowodowało, że klienci robią coraz rzadziej zakupy w sklepach potentata, często wybierając innych, położonych bliżej domów sprzedawców.

Sam Walmart stwierdził wówczas, iż poziomy zapasów w firmie poprawiają się i są na historycznie wysokich poziomach. Firma odmówiła jednak ujawnienia wysokości tych poziomów.

Wydawałoby się więc, że wszystko jest ok, a gigant nie ma problemów. Sam miód. Łyżkę dziegciu dokłada jednak jeden z dostawców giganta. Chcący pozostać anonimowym stwierdził, iż zapasy w firmie są na dużo niższym poziomie niż w przeszłości. W trakcie wakacji klienci mogli kupić nawet mniej niż 90 proc. z typowego koszyka dóbr.

Wyniki finansowe spółki przeczą jednak pogłoskom o trudnej sytuacji firmy. W drugim kwartale roku fiskalnego 2012 spółka uzyskała dochód na akcję z działalności kontynuowanej na poziomie 1,09 USD, czyli o 12,4 proc. więcej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Także sprzedaż netto była wyższa o 5,5 proc. niż przed rokiem.

Wszystkie dane na ziemi i niebie wydają się wskazywać, iż pozycja Walmartu jest niezagrożona. Pogłoski jednak nie biorą się z niczego. Jak jest naprawdę, mogą pokazać wyniki finansowe w przyszłych kwartałach. Być może Walmart ma problemy, jednak są one na tyle nieznaczące, iż nie wpłyną na działalność firmy.

Czy jednak ewentualne zawirowania mogą być na tyle poważne, aby zagrozić planom spółki wejścia do Polski? Zapytaliśmy o to po raz kolejny centralę giganta. Otrzymaliśmy odpowiedź, iż Walmart nie komentuje plotek i pogłosek rynkowych. Ponieważ jednak w każdej plotce jest jakieś ziarno prawdy, będziemy czujnie śledzić informacje z USA i nasłuchiwać informacji o pojawieniu się sklepów tej firmy nad Wisłą.