Prof. E. Chojna-Duch: Obniżenie stóp procentowych nieodzowne

Rada Polityki Pieniężnej przygotowuje się do obniżenia stóp procentowych. – Należy zastanowić się nad taką możliwością, jeżeli nie we wrześniu, to w kolejnych miesiącach – mówi prof. Elżbieta Chojna–Duch, członek RPP. To rozwiązanie ma pobudzić hamującą gospodarkę. – Wszystkie jednostki analityczne prognozują spowolnienie, a więc musimy do tego dostosować naszą politykę pieniężną – podkreśla.

Prof. E. Chojna-Duch: Obniżenie stóp procentowych nieodzowne
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

14.08.2012 | aktual.: 14.08.2012 07:30

– W kontekście globalnej gospodarki, jak i niektórych wydarzeń w strefie euro, należy się przyjrzeć naszym wskaźnikom bardziej wnikliwie i zastanowić się nad możliwością obniżenia stóp procentowych. Jeżeli nie we wrześniu, to w kolejnych miesiącach, ale wydaje się, że w tym roku obniżka byłaby nieodzowna – twierdzi prof. Elżbieta Chojna–Duch, członkini Rady Polityki Pieniężnej w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria.

Do obniżenia stóp procentowych mogą Radę skłonić nie najlepsze dane dotyczące polskiej gospodarki: malejący eksport i popyt wewnętrzny oraz coraz gorsze wskaźniki produkcji przemysłowej. Nie bez wpływu na naszą gospodarkę pozostaje również to, co dzieje się w strefie euro.

– Spowolnienie gospodarcze w Polsce jest faktem, ale nie może być inaczej, skoro w strefie euro mamy już recesję w większości krajów, nawet sytuacja gospodarcza krajów Północy nie jest dobra. Problemy fiskalne krajów Południa są groźne i w związku z tym te wszystkie echa, które docierają ze strefy euro przekładają się na wskaźniki polskie. Na to spowolnienie wskazują zarówno wskaźniki z rynku pracy, jak i te, które dotyczą realnej gospodarki i akcji kredytowej, chociaż tutaj sytuacja nieznacznie się poprawia – mówi prof. Elżbieta Chojna–Duch.

W poprzednim półroczu RPP dążyła do zacieśniania polityki pieniężnej. W maju, ze względu na wysoką inflację, członkowie Rady podnieśli główną stopę procentową do poziomu 4,75 proc.

– W tej chwili pora na stabilizację bądź rozluźnienie. Zwłaszcza w kontekście polityki fiskalnej, która zdecydowanie zarówno w 2012, jak i w 2013, w przyszłym budżecie, będzie z pewnością dążyła do konsolidacji fiskalnej – wyjaśnia członkini RPP.

W ten sposób prof. Chojna–Duch odpiera zarzuty, że Rada zmieniając swoją politykę w ciągu kilku miesięcy, traci wiarygodność dla rynków.

– Na tym polega rola Rady Polityki Pieniężnej, żeby dostosowywała swoje działania do zmieniających się warunków. Należy również pamiętać, że RPP i jej decyzje oddziałują w horyzoncie 4-7 kwartałów, a więc my musimy myśleć o przyszłości. Ta bliska przyszłość, 2013 rok, nie nastraja optymizmem, ponieważ wszystkie jednostki analityczne prognozują spowolnienie, a więc musimy do tego dostosować również naszą politykę pieniężną – podkreśla ekonomistka.

O potrzebie cięcia stóp procentowych mówi dziś wielu analityków. Zdaniem ekonomistów BRE Banku, w całym cyklu obniżek, który RPP powinna wkrótce zapoczątkować, stopy procentowe powinny spaść o 100 pkt. bazowych.

Przeciwnicy obniżek przypominają, że cięcia stóp procentowych mogą być ryzykowne ze względu m.in. na wahania kursu złotego. Sama sugestia Rady na najbliższym posiedzeniu może czasowo umocnić złotego, ponieważ inwestorzy będą jeszcze kupować polskie obligacje. Kiedy rynek zdyskontuje cykl obniżek, polska waluta zacznie słabnąć.

Źródło artykułu:Newseria
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)