Profesjonalista? Także w łóżku
Jeśli chcesz mieć udany związek, potraktuj go jak pracę zawodową
21.12.2012 | aktual.: 21.12.2012 14:16
Jeśli chcesz mieć udany związek, potraktuj go jak pracę zawodową – wykorzystaj zasady dotyczące udanej kariery do zarządzania miłością.
- Zaczynaliśmy przed siódmą, a kończyliśmy grubo po 22. Żadnych plotek przy automacie do kawy, przeglądania gazet czy internetu. Ciągle spotkania, konferencje, telefony od klientów i dziennikarzy, masa rzeczy do napisania i zredagowania – wspomina Jerzy Turek (nazwisko zmienione), były pracownik agencji PR, która obsługuje polityków z różnych stron gazet. Wszystkie soboty w pracy. Niedziele zwykle też, bo trzeba było jechać z partyjnym bossem gdzieś w Polskę. Komórka stale przy uchu.
- Największy hardcore był przed wyborami – wspomina Turek. – Przeżycie ekstremalne, szkoła przetrwania, jazda bez trzymanki. Bez kawy i tzw. energetyków człowiek by nie wydolił.
Alkohol i seks bez zobowiązań
W jeden z nielicznych wolnych dni Jerzy Turek wybrał się z synem Mateuszem do kina. Gdy tylko skończyły się reklamy, wyłączył komórkę. Potem długo tego żałował. Dwugodzinny seans skończył się dla niego nieprzyjemnie.
*Polecamy: *W pracy wcale nie musi być słodko
- Mój szef i pewien ważny poseł wydzwaniali do mnie bez przerwy. Miałem z trzydzieści nieodebranych połączeń. Oj, co ja się wtedy nasłuchałem. Trudno słowa, które padały, określić jako parlamentarne, a styl komunikacji uznać za Wersal – wspomina Turek. Żona Marysia pogodziła się z tym, że jej ślubny przychodzi do domu tylko na noc. I że wtedy – zamiast się z nią kochać – odbiera telefony i maile. Przymykała oko nawet na to, że od kontaktów z VIP-ami uderzyła mu do głowy woda sodowa. Nie była jednak w stanie tolerować innej rzeczy: że prawie zawsze czuć było od męża alkohol. Obawiała się, że wpada w nałóg. Jemu jednak groziło uzależnienie nie od mocnych trunków, ale od… pięknych kobiet, które poznawał na suto zakrapianych imprezach. Co rusz lądował z inną panną w hotelowym łóżku. I właśnie z tego powodu nie miał już ochoty na igraszki z żoną. Na szczęście ona nigdy się nie dowiedziała o niewierności swej drugiej połowy.
„Trudno być na gali i nie napić się z prezesem partii czy liderem związku. Siła wyższa. Taka praca” – tłumaczył się Turek ze swoich „procentów”, szczęśliwy, że żona nie zna jego cięższych grzechów. Ale kobieta nie chciała go słuchać. Postawiła mu ultimatum: albo kariera, albo rodzina. Mężczyzna początkowo myślał, że to tylko czcze pogróżki. Zrozumiał, że się myli, gdy pewnego razu wrócił do pustego mieszkania. Na kuchennym stole zobaczył kartkę: „Wyjechałam z Mateuszem do rodziców. Na stałe, chyba że rzucisz pracę”. Postąpił tak jak chciała żona. Założył własną agencję PR, w której jednak pracuje się dużo mniej i dużo spokojniej. Może dlatego że obsługuje ona firmy, a nie polityków.
- Klienci nie pozwolą mi na dłuższy odpoczynek. Z tym że teraz to ja sam sobie ustalam, kiedy zajmuję się biznesem, a kiedy jestem tylko dla swoich najbliższych lub jadę na kilkudniowy urlop – cieszy się Jerzy Turek.
W domu też bez plamy
A jednak czas, kiedy zajmował się światkiem polityki, uważa za bardzo ważny. Podkreśla, że wiele się przy wówczas nauczył, a ta wiedza i doświadczenie procentują do dzisiaj. Nie tylko we własnej działalności biznesowej, ale także w życiu prywatnym.
Kiedyś wpadła mu w ręce książka „Profesjonalista w pracy, amator w domu”, której przewodnia myśl jest taka: kariera zawodowa musi być umiejętnie łączona z życiem prywatnym tak, aby obie te sfery wspierały się nawzajem. Z poradnika tego dowiedział się między innymi, że reguły, które decydują o powodzeniu w biznesie, skazują również na sukces w relacjach z żoną i dziećmi. Postanowił zweryfikować tę tezę w swoim życiu osobistym – i wyszło na to, że autor tej pozycji ma rację.
*Polecamy: *W pracy wcale nie musi być słodko
- W kontaktach z aroganckimi politykami nieraz musiałem się hamować, by nie powiedzieć im paru słów prawdy – wspomina Turek. – Nie przyszło mi nawet do głowy, by umiejętność trzymania nerwów na wodzy wykorzystać także do rozładowywania napięć w domu. Dziś równie dobrze zarządzam emocjami jako przedsiębiorca, jak i jako ojciec i mąż. Inna sztuka, którą posiadł w pracy, a która teraz służy rodzinnemu szczęściu, wiąże się z organizacją nawet skomplikowanych projektów.
- Byłem odpowiedzialny za logistyczną stronę kampanii wyborczych, a w rzadkich chwilach spędzanych z rodziną nie umiałem zaplanować choćby półgodzinnego spaceru czy popołudnia z synem – opowiada Turek. – Dzisiaj swych umiejętności organizacyjnych używam z powodzeniem do przeprowadzenia kampanii nowego produktu, ale i do zaplanowania dwutygodniowych wojaży po świecie.
Bez emocjonalnego balastu
Ludzie oddani swojej pracy i karierowicze często nie umieją pielęgnować zdrowych związków partnerskich. Dlatego – jak Jerzy Turek – szukają substytutów w formie seksu bez zobowiązań i emocjonalnego obciążenia. Potwierdzają to statystyki amerykańskie. Wśród 1200 osób aresztowanych za seks z prostytutką dominują mężczyźni w wieku 26-45 lat, wykształceni, zamożni, na stanowiskach i przeważnie żonaci. Czego szukają w agencjach towarzyskich lub w szybkich numerkach z klientami czy koleżankami z pracy? Ekscytujących doznań, dewiacji, przełamania kolejnych tabu – jednym słowem, tego wszystkiego, czego z powodu pruderii nie dostaną od stałych partnerek? Absolutnie nie. 60 proc. ankietowanych przyznało, że te skoki w bok w ogóle nie różniły się od tych z żoną. Powód zdrad jest oczywisty. Przed obcą kobietą nie trzeba się wstydzić niemocy. - Dokładnie tak było ze mną - przyznaje Turek. – Idąc do łóżka z przypadkowo poznaną kobietą, cieszyło mnie, jeśli zostałem potraktowany jak bezbronne dziecko. Albo rajcowało mnie
to, że bez zbędnej gry wstępnej mogę rozładować się jak szesnastolatek z internatu. Dzisiaj – twierdzi – również jego życie seksualne jest dojrzałe, bo oparte na prawdziwej miłości.
- Zarówno przykład udanych związków, jak i rentownych firm pokazuje, że kluczem do sukcesu jest lojalność – podkreśla Jerzy Turek. – Już nie umiałbym uczciwie odnosić się do klientów czy pracowników, a jednocześnie zdradzać swoją żoną. W każdej dziedzinie życia trzeba postępować według tych samych reguł.
mk,MA,WP.PL