Program "Rodzina 500+". Prawie 2 mld zł trafiło do rodzin w Małopolsce

W ciągu roku prawie 2 mld zł trafiło do małopolskich rodzin w ramach programu 500+. W tej chwili wsparcie otrzymuje ponad 360 tys. dzieci w prawie 235 tys. rodzin - wynika z podsumowań przedstawionych w środę przez małopolski urząd wojewódzki.

W Małopolsce wnioski o świadczenia z programu 500+ złożyło prawie 280 tys. rodzin (z czego 19 proc. - online). Świadczenie otrzymuje prawie 142 tys. pierwszych dzieci (ponad 39 proc. wszystkich otrzymujących świadczenie) oraz 220,5 tys. drugich i kolejnych dzieci (prawie 61 proc.). Odsetek rodzin z jednym dzieckiem oraz z dwójką dzieci, otrzymujących pomoc, jest podobny i wynosi powyżej 37 proc. Rodziny z trójką dzieci stanowią prawie 17 proc. uprawnionych do świadczenia; z czwórką - ponad 5 proc., z piątką, szóstką i większą liczbą dzieci - prawie 3 proc.

W Małopolsce mieszka rodzina, która jest największym beneficjentem programu 500+ - to rodzina z gminy Przeciszów, która otrzymuje świadczenie na 12 spośród 15 dzieci.

W gminach wiejskich pomoc otrzymuje 63 proc. dzieci, w gminach wiejsko-miejskich - 57 proc., a w miejskich - 48 proc.

Jak zaznaczył wicewojewoda Piotr Ćwik, program 500+ miał trzy cele, które zrealizował: wzrost liczby narodzin, redukcję ubóstwa wśród dzieci oraz pomoc rodzinom. - Rodzina 500+ to pierwszy po 1989 r. tak kompleksowy instrument wsparcia polskich rodzin - ocenił. Dzięki programowi ubóstwo wśród polskich dzieci zmalało z prawie 12 proc. do niecałego 1 proc.

Według danych GUS od stycznia do grudnia 2016 r. w Małopolsce urodziło się o 1,6 tys. dzieci więcej niż w tym samym okresie w 2015 r. (36 tys. 331 w stosunku do 34 tys. 731). Z pomocy społecznej korzysta o 22 proc. mniej rodzin niż przed rokiem, z zasiłku okresowego - 28 proc. mniej, z dożywiania - 22 proc. rodzin mniej.

Zgodnie z danymi małopolskiego urzędu wojewódzkiego, 21 proc. osób otrzymujących środki z programu 500+ zaczęło po raz pierwszy oszczędzać, a kolejne 36 proc. odkłada teraz więcej niż wcześniej.

Zauważalny jest wzrost konsumpcji związany z lepszą sytuacją finansową rodzin. Zgodnie z ankietą urzędu wojewódzkiego 31 proc. respondentów dzięki programowi mogło kupić odzież, 29 proc. - obuwie, a 22 proc. - wyjechać na rodzinne wakacje. Jednocześnie 22 proc. badanych wydało środki na książki i pomoce naukowe, a 20 proc. na dodatkowe zajęcia dla dzieci. Wydatki na sprzęt elektroniczny stanowią jedynie 8 proc. a na samochód i motor - 1 proc.

Jak podał w informacji prasowej urząd wojewódzki, wiele rodzin, zwłaszcza wielodzietnych, przyznaje, że program przywrócił im poczucie godności, samodzielności oraz bezpieczeństwa.

Wicewojewoda zwrócił uwagę, że przed wprowadzeniem programu w życie pojawiały się głosy sprzeciwu, że mogą to być źle wydane pieniądze. - Ten rok w pełni rozwiał te obawy. Np. w Małopolsce wypłaciliśmy 3 mln 986 tys. 756 świadczeń, z czego do 28 lutego 2017 r. tylko 481 świadczeń zostało wypłaconych w formie rzeczowej lub opłacania usług. Dziś wiemy, że warto było zaufać polskim rodzinom, bo Polacy w pełni wykorzystują dodatkowe możliwości, jakie daje im comiesięczne świadczenie - powiedział Ćwik.

Z kolei dyrektor wydziału polityki społecznej małopolskiego urzędu wojewódzkiego Jacek Kowalczyk zwrócił uwagę na dobrą współpracę pomiędzy województwem a samorządami. - Zgromadziliśmy bank doświadczeń i wniosków na przyszłość, do których jeszcze niejednokrotnie będziemy się odwoływać. Warunkiem tej współpracy także było wzajemne zaufanie - powiedział dyrektor.

Świadczenie z programu 500+ przysługuje na każde drugie i kolejne dziecko, niezależnie od dochodu; na pierwsze dziecko świadczenie wypłacane jest rodzinom, w których dochód nie przekracza 800 zł na osobę lub 1200 zł w rodzinach wychowujących dzieci z niepełnosprawnościami.