Protest pracowników firmy Kler

Pracownicy firmy meblowej Kler protestowali w poniedziałek przed salonami w trzech miastach - Częstochowie, Gliwicach i Opolu - przeciwko pogarszającym się warunkom pracy.

Obraz
Źródło zdjęć: © sxc.hu | sxc.hu

Protest zorganizował jedyny działający w firmie związek zawodowy - Solidarność, która zrzesza ok. 10 proc. załogi. Związkowcy zarzucają nowemu, powołanemu kilka miesięcy temu prezesowi, niezgodne z przepisami pozbawienie pracowników możliwości korzystania z funduszu świadczeń socjalnych.

Związkowcy podkreślają, że nie mają pretensji do właściciela firmy Piotra Klera, a jedynie do nowego prezesa i prowadzonej przez niego polityce wobec pracowników. Uczestnicy pikiet mieli transparenty z napisami "Kler jest ok, zarząd do likwidacji".

Pracownicy przekazali symboliczną miskę ryżu dla nowego zarządu.

Prezes firmy Kler Andrzej Marek nie zgadza się z zarzutami związkowców. Twierdzi, że związek to dla zarządu "cenny partner w działaniach na rzecz jak najlepszej kondycji firmy", a prowadzony stale i często dialog jest "konstruktywny". Jego zdaniem, nie ma mowy o konflikcie w firmie, można mówić jedynie o dyskusji.

"Miska ryżu wzięła się z wypowiedzi niektórych członków zarządu - mówili, że można tak normy podnosić, że pracownicy będą +robić+ za miskę ryżu. Dlatego taką miskę ryżu z transparentem wręczyliśmy kierownikowi salonu, by przekazał ją prezesowi. Naszym zdaniem, to jest odpowiednie wynagrodzenie za pracę, jaką wykonuje" - powiedział PAP przewodniczący Solidarności w firmie Kler Tomasz Błyszcz.

Prezes Marek zaprzeczył, jakoby to on użył kiedykolwiek sformułowania o "misce ryżu", nie słyszał też, by użył go ktoś z kierownictwa. Ocenił, że zarzuty wobec niego mają charakter "personalny". "Realizuję plan rozwoju firmy, przyjęty długo przed moim przyjściem" - zaznaczył.

Marek ocenił, że u źródła niezadowolenia pracowników leżą zmiany po reorganizacji zakładów produkcyjnych firmy w Dobrodzieniu. "W naszej ocenie wszystko ułożyło się pomyślnie - zwiększyliśmy wydajność, a pracownicy nie zarabiają mniej" - powiedział.

Jak dodał, fundusz socjalny został kilka tygodni temu "chwilowo zamrożony" - wobec różnicy zdań między związkami a zarządem co do sposobu jego spożytkowania. Według niego, Solidarność miała proponować niezgodne z regulaminem zakładowym wypłaty z funduszu premii świątecznej, na co zarząd się nie zgodził. "Trwają przygotowania paczek świątecznych dla pracowników i ich dzieci" - zapewnił Marek.

Według Tomasza Błyszcza w pikietach w Częstochowie i Gliwicach wzięło udział ok. 30-40 pracowników, w Opolu natomiast - ok. 15.

Według danych zarządu, Kler w zakładach produkcyjnych i sieci handlowej zatrudnia 720 osób. Prezes Marek potwierdził informacje związkowców o dużej liczbie zamówień. "Sytuacja na rynku meblarskim jest naprawdę bardzo ciężka, firma jest jednak stabilna. Nie planujemy zwolnień, a wręcz szukamy pracowników" - zapewnił.

Anna Gumułka (PAP)

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Byliśmy w najmniejszej kawalerce w Warszawie. Życie na 11 mkw.
Byliśmy w najmniejszej kawalerce w Warszawie. Życie na 11 mkw.
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Deklarował, że wiezie ubrania. Kłamał. To odkryli śledczy w ciężarówce
Deklarował, że wiezie ubrania. Kłamał. To odkryli śledczy w ciężarówce
Nowy obowiązek dla właścicieli nieruchomości. Zmiany od 1 stycznia
Nowy obowiązek dla właścicieli nieruchomości. Zmiany od 1 stycznia
Zmiana na rynku najmu. Oto co wydarzyło się w dużych miastach w Polsce
Zmiana na rynku najmu. Oto co wydarzyło się w dużych miastach w Polsce
Od lat żyją za płachtami. "Ludzie już mają stany depresyjne"
Od lat żyją za płachtami. "Ludzie już mają stany depresyjne"
Znalazła na OLX lampę wartą tysiące. Właścicielka oddała ją za darmo
Znalazła na OLX lampę wartą tysiące. Właścicielka oddała ją za darmo
Polska firma przejęła niemieckiego potentata. Znamy go m.in. z Ikei
Polska firma przejęła niemieckiego potentata. Znamy go m.in. z Ikei
Czerwone pojemniki na polskich ulicach. Co należy do nich wrzucać?
Czerwone pojemniki na polskich ulicach. Co należy do nich wrzucać?
Czesi oblegają polskie targowiska. "Kupują wszystko"
Czesi oblegają polskie targowiska. "Kupują wszystko"