Protest w Ikei. Ekolodzy: 180-letnie drzewa idą pod nóż

Przed sklepem Ikea w Jankach pod Warszawą odbył się protest Greenpeace. Ekolodzy oskarżają podwykonawców sieci o wycinanie starych lasów, z których surowiec ma być wykorzystywany do produkcji mebli. - Produkty firmy powstają z nawet 180-letnich drzew - przekonują.

EDMONTON, CANADA  JULY 23:
The IKEA logo displayed at the IKEA storefront in Edmonton, Alberta, Canada, on July 23, 2025. (Photo by Artur Widak/NurPhoto via Getty Images)Sklep sieci Ikea
Źródło zdjęć: © GETTY | NurPhoto
Adam Sieńko
oprac.  Adam Sieńko

Aktywiści Greenpeace pojawili się pod sklepem Ikei we wtorek rano. Protestujący byli wyposażeni w transparenty z hasłami typu: "Nie chcemy krzeseł z pradawnych lasów".

Organizacja powołuje się na swój raport, w którym pisze o wykorzystywaniu przez podwykonawców sieci drewna pochodzącego z rumuńskich Karpat. - Śledztwo Greenpeace ujawniło, że podwykonawcy IKEI sieją zniszczenie w karpackich lasach, do których absolutnie nie powinno się wchodzić z piłami. Produkty firmy powstają z nawet 180-letnich drzew - piszą ekolodzy na profilu Greenpeace w mediach społecznościowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czekali na tira z towarem za tysiące złotych. To do nich przyjechało

Raport Greenpeace

Ekolodzy podają, że dwukrotnie przeprowadzili badania dotyczące wycinki drzew w Karpatach. Rok temu oskarżyli podwykonawców IKEI w Rumunii, że wycinają oni drzewa w miejscach, w których nie powinni tego robić.

"W tym roku Greenpeace przeprowadził kolejne śledztwo. Okazało się, że jest jeszcze gorzej, niż poprzednio. Znaleziono miejsca, gdzie wycinane były drzewa dużo starsze, niż te, które zidentyfikowano rok temu. Wtedy Greenpeace znalazł studwudziestoletnie drzewa wycinane w lasach naturalnych. Teraz udokumentował wycinki drzew prawie dwustuletnich!" - czytamy w komunikacie.

Ikea powtarza, że działa legalnie, ale czy to wystarczy, skoro równocześnie tak wiele mówi o własnej dbałości o środowisko? Karpackie lasy, w których żyją rysie i niedźwiedzie, nie mogą być redukowane do stołków czy innych mebli. IKEA mogłaby lepiej! I musi to pokazać teraz – komentuje Robert Cyglicki, dyrektor ds. bioróżnorodności w Greenpeace Central and Eastern Europe.

Poprosiliśmy biuro prasowe Ikei o ustosunkowanie się do zarzutów formułowanych przez Greenpeace. Odpowiedź zamieścimy, gdy tylko ją otrzymamy.

Wybrane dla Ciebie
Miały być zdrowe. Znaleźli metale ciężkie w warzywach z ogródków
Miały być zdrowe. Znaleźli metale ciężkie w warzywach z ogródków
Nie więcej niż 48 tys. zł miesięcznie? Lekarz zabrał głos
Nie więcej niż 48 tys. zł miesięcznie? Lekarz zabrał głos
Nowy trend pochówków w Polsce. Ta usługa kosztuje niecałe 500 zł
Nowy trend pochówków w Polsce. Ta usługa kosztuje niecałe 500 zł
Zuchwały napad na sklep Swarovski w Paryżu. Straty na 200 tys. euro
Zuchwały napad na sklep Swarovski w Paryżu. Straty na 200 tys. euro
Dostał gotówkę od ojca. Co z podatkiem? Skarbówka wydała stanowisko
Dostał gotówkę od ojca. Co z podatkiem? Skarbówka wydała stanowisko
Debiut rywala KFC w kolejnym mieście. Rozda roczne vouchery na kanapki
Debiut rywala KFC w kolejnym mieście. Rozda roczne vouchery na kanapki
Sprzedał 13 mieszkań. Inwestował latami. Tłumaczy powody
Sprzedał 13 mieszkań. Inwestował latami. Tłumaczy powody
Cała prawda o Dino. Komu sieć zabiera klientów?
Cała prawda o Dino. Komu sieć zabiera klientów?
Nie tylko lodówka. Te trzy sprzęty podnoszą rachunki za prąd
Nie tylko lodówka. Te trzy sprzęty podnoszą rachunki za prąd
Na tych banknotach z PRL-u zbijesz fortunę. Warto ich poszukać w domu
Na tych banknotach z PRL-u zbijesz fortunę. Warto ich poszukać w domu
Gdzie wyrzucić pusty dezodorant? Wielu popełnia ten błąd
Gdzie wyrzucić pusty dezodorant? Wielu popełnia ten błąd
Co piąty Polak wyrzuca do śmieci ogólnych. Grozi im 5 tys. zł kary
Co piąty Polak wyrzuca do śmieci ogólnych. Grozi im 5 tys. zł kary