Przebudzenie niedźwiedzi?
Grudniowa seria kontraktów terminowych rozpoczęła środowe zmagania z poziomu 2 355 pkt, zyskując 8 pkt względem poprzedniego rozstrzygnięcia. Pierwsze minuty handlu przyniosły kontynuację zwyżki ale impet strony popytowej uległ wyczerpaniu po osiągnięciu pułapu 2 369 pkt, który wyznaczył sesyjne maksimum.
Do południa kupujący utrzymali jeszcze bezpieczną przewagę. Ogłoszona po 13:00, oczekiwana decyzja RPP o obniżce stóp nie wywołała reakcji na rynku a sygnał do pogorszenia nastrojów na Książęcej – jak i na większości parkietów Starego Kontynentu – dały najnowsze projekcje makroekonomiczne KE, w których obniżono oczekiwania co do tempa wzrostu gospodarczego m.in. w Niemczech, Francji jak i w Polsce. W efekcie, w drugiej części dnia kurs FW20Z12 ustanowił sesyjne minimum na poziomie 2 328 pkt a sam finisz wypadł na wysokości 2 335 pkt (-0,28%). Sesyjny wolumen obrotu ukształtował się na poziomie 34,7 tys. kontraktów. LOP na koniec dnia wzrósł o 2,2% do 96,6 tys. pozycji.
Wykres indeksu FW20 (fot. BM Banku BPH) Wczorajsza sesja przyniosła długo wyczekiwane zdynamizowanie sytuacji rynkowej. Wyrysowana w obrazie graficznym sesji czarna świeca ma negatywną wymowę, której nie neutralizuje (nieznaczna) mobilizacja popytu w końcówce kwotowań. Niedźwiedzie w końcu wykorzystały widoczną w ostatnich dniach słabość popytu, której oznaką była niemoc jeśli idzie o oddalenie się od linii trendu. W efekcie, naruszenie skośnego, średnioterminowego wsparcia premiuje podaż i przybliża scenariusz testu kluczowej strefy wsparcia w zakresie 2 318 – 2 328 pkt. Wymowę wczorajszych sygnałów będzie mógł zanegować w pierwszej kolejności powrót powyżej 2 360 pkt. Szybkie oscylatory generują niejednoznaczne sygnały. RSI oraz Compoisite Index powróciły do tendencji spadkowej, podczas gdy Derivative Oscilator przyjmuje coraz wyższe wartości. Średnioterminowy brak klarownego trendu sygnalizuje niezmiennie ADX.
Biuro Maklerskie Banku BPH