Przecena zatrzymana

Początek tygodnia na rynku terminowym przyniósł odreagowanie negatywnych nastrojów z poprzedniego tygodnia. Dzień rozpoczął się poniżej odniesienia i po porannej akcji podaży nic nie wróżyło zmiany tendencji. Kupujący szybko jednak kontratakowali i już koło 11:00 kontrakty wróciły w okolice 2 300 pkt.

28.02.2012 08:43

Stosunkowo pusty kalendarz makro sprawił, że do 16:00 na GPW praktycznie nic się nie działo. Przed końcem sesji rynki poznały decyzje niemieckiego parlamentu, który ostatecznie zgodził się na drugi pakiet ratunkowy dla Grecji o wartości 130 mld EUR. W tym tygodniu podobne debaty odbędą się jeszcze w Estonii, Finlandii oraz Holandii. Informacje, wraz z lepszymi od oczekiwań wynikami makro w USA wyrwały rynek z przedłużającej się konsolidacji. Indeks podpisanych umów kupna domów wyniósł w styczniu 2% m/m wobec -1,9% m/m w grudniu i oczekiwaniach rynku na poziomie 1,1% m/m. FW20 zamknął dzień na 0,13% plusie. LOP spadł do 135 tys.

Obraz
© (fot. BM BPH)

Biorąc pod uwagę zakres wahań na wczorajszej sesji można uznać, że z poniedziałkowych zmagań kupujący wyszli obronną ręką. Po niskim otwarciu sprzedający przejęli inicjatywę sprowadzając kurs FW20 do poziomu 2 296 pkt, czyli 17 pkt poniżej istotnego wsparcia z grudnia zeszłego roku. Zakusy podaży były jednak przedwczesne, ponieważ brak zaangażowania większości niedźwiedzi przy jednoczesnym szybkim kontrataku kupujących wyciągnął kurs powyżej 2 300 pkt. W końcówce sesji byki jeszcze raz zaatakowały, dzięki czemu kontrakty terminowe na WIG20 zamknęły się na plusie. Obrazem graficznym notowań stała się biała świeca z niewielkim korpusem i długim dolnym cieniem. Pojawienie się tego typu świecy w trendzie spadkowym oznaczane jest mianem formacji młota i zwiastuje odwrócenie dotychczasowej tendencji. W ślad za pozytywna końcówką notowań podążyły wczoraj obserwowane oscylatory. RSI wyznaczył niewielki dołek potwierdzony przez swoje filtry. Efektu zatrzymania przeceny nie widać jeszcze na ADX, który pomimo
neutralnego wyniku dnia kolejny dzień z rzędu obniżył notowania. W perspektywie dzisiejszych notowań popyt ponownie będzie musiał bronić obszaru 2 300 – 2 313 pkt, od skuteczności której zależeć będzie potwierdzenie formacji młota.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)