Przed nami payrollsy

Po przedwczorajszym zdecydowanym ruchu wzrostowym na rynkach finansowych, w dniu wczorajszym obserwowaliśmy uspokojenie i przede wszystkim konsolidację.

02.12.2011 | aktual.: 02.12.2011 12:57

Większość głownych instrumentów finansowych zamknęła się na minimalnym plusie. Impulsem do tego był m.in. indeks ISM przemysłu, który wyniósł 52,7, w stosunku do prognozy 51,7.

Z technicznego punktu widzenia spodziewamy się dalszej kontynuacji korekty wzrostowej w trendzie spadkowym na S&P500 oraz parze EURUSD. Z kolei pozytywne nastroje przyczyniają się do umocnienia złotego względem innych walut, szczególnie względem dolara amerykańskiego. USDPLN w przeciągu trzech sesji zniżkuje z poziomu 4,43 do 3,31, a para EURPLN z 4,55 do 4,47.

W dniu dzisiejszym o godzinie 14:30 odbędzie się publikacja stopy bezrobocia oraz zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym (NFP) w USA. Dane te będą miały istotny wpływ na dalszą sytuację na światowych giełdach. W związku z możliwą dużą zmiennością po danych, sugerujemy ograniczenie ryzyka do minimum.

Para EURPLN zmierza do wsparcia na pozimomie 4,45 wynikającego z ograniczenia trójkąta. Może to być dobra okazaj do zajęcia długiej pozycji. Minimalny zasięg cenowy wynikający z formacji to 4,72.

Na parze EURUSD obserwujemy kontynuację korekty wzrostowej w trendzie spadkowym. Najbliższe wsparcie znajduje się na poziomie 1,3389, a opór 1,3705. Istotny wpływ na zachowanie kursu będą miały dzisiejsze dane dotyczące stopy bezrobocia w USA.

Para GBPUSD znajduje pod oporem wynikającym z chmury Ichimoku. Opór znajduje się dokładnie na poziomie 1,5790 i ewentualne jego testowanie może być dobrą okazają do zajęcia krótkiej pozycji.

AUDUSD po podobicu od 61,8% zniesienia Fiboancciego ostatnich spadków dwie sesje temu, obecnie konsoliduje się w w obszarze wsparcia 1,02-1,0252. Dzisiejsze dane powinny wyznaczyć dalszy kierunek na tej parze walutowej.

Kamil Oziemczuk

eurozłotydolar
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)