Przedsiębiorczy jak Polak

Naszych menedżerów cenią też koncerny. Rok temu 35-letni Jacek Ostrowski ze Szczecina otrzymał z rąk królowej brytyjskiej Elżbiety II najbardziej prestiżową nagrodę biznesową na Wyspach - Queen's Awards for Enterprise 2010. Przyznano mu ją za 400-procentowy wzrost sprzedaży jego firmy odzieżowej.

Nie jest on jednak jedynym polskim biznesmenem odnoszącym sukcesy w Wielkiej Brytanii. Działa tam wiele polskich przedsiębiorstw, na przykład piekarnie, stolarnie czy przedsiębiorstwa przewozowe. Polacy odnoszą też sukcesy w Austrii i Niemczech.

"Rzeczpospolita" zauważa, że dla coraz większej grupy Polaków punktem wyjścia do międzynarodowej kariery stają się globalne korporacje. Polskich menedżerów nie ma jeszcze na samym szczycie, ale coraz częściej odpowiadają za biznes w regionie lub w całej Europie. Mirosław Zieliński jest na przykład prezesem Philip Morris na Europę Wschodnią, Bliski Wschód i Afrykę. Violetta Rosołowska, od czterech lat członek zarządu grupy Tchibo, jest jedną z najbardziej wpływowych kobiet w biznesie w Niemczech. Specjaliści uważają, że Polacy robią kariery, gdyż są głodni sukcesu, przedsiębiorczy i odważni do granic ryzyka.