Putin: gaz dla Białorusi po 164 USD (opis)
W pierwszym kwartale 2012 roku Białoruś będzie kupować rosyjski gaz po 164 dolary za 1000 metrów sześciennych - poinformował w piątek premier Rosji Władimir Putin przed posiedzeniem Najwyższej Rady Państwowej białorusko-rosyjskiego Państwa Związkowego.
25.11.2011 | aktual.: 25.11.2011 15:52
Zebrało się ono w rezydencji prezydenta Rosji w Gorkach koło Moskwy. Obradom przewodniczą liderzy dwóch krajów, Dmitrij Miedwiediew i Alaksandr Łukaszenka.
- Przy planowanej średniej cenie dla odbiorców europejskich wynoszącej około 400 USD Białoruś w pierwszym kwartale 2012 roku będzie płacić 164 dolary za 1000 metrów sześciennych - ogłosił szef rządu Rosji, podkreślając, że dzięki tej zniżce białoruska gospodarka zaoszczędzi co najmniej 2 mld USD.
Putin dodał, że Białoruś przez kilka lat będzie otrzymywać "rabat integracyjny" przy zakupie gazu. W 2014 roku - przekazał rosyjski premier - Mińsk przejdzie na ceny porównywalne z tymi, które będą obowiązywały w Federacji Rosyjskiej.
Putin podał też, że Rosja i Białoruś porozumiały się w sprawie restrukturyzacji białoruskiego długu za rosyjski gaz dostarczany w 2011 roku. Nie poinformował, jak duże jest to zadłużenie. Przekazał jedynie, że strona białoruska od trzeciego kwartału płaci 244 dolary za 1000 metrów sześc. zamiast 289 USD, jak przewiduje kontrakt.
- Uzgodniliśmy z kierownictwem Białorusi, że z powodu niełatwej sytuacji w białoruskiej gospodarce zrestrukturyzujemy te płatności na przyszły rok - powiedział.
Premier Rosji przekazał również, że Moskwa przyzna Białorusi kredyt w wysokości 10 mld dolarów na budowę elektrowni atomowej. Termin spłaty tej pożyczki wyniesie 15 lat.
Siłownia ma powstać w pobliżu Ostrowca, około 250 km na północny wschód od Grodna. Będzie się składać z dwóch bloków energetycznych o mocy po 1200 MW. Pierwszy z nich ma zostać oddany do użytku w 2017 roku, a drugi - w 2018 roku. Elektrownię zbuduje rosyjski Atomstrojeksport.
Putin potwierdził też, że po posiedzeniu Najwyższej Rady Państwowej Państwa Związkowego Białorusi i Rosji (ZBiR) podpisana zostanie umowa o przejęciu przez rosyjski Gazprom pełnej kontroli nad Biełtransgazem, operatorem białoruskiego systemu przesyłu gazu.
Posiedzenie Najwyższej Rady Państwowej ZBiR rozpoczęło się od rozmowy w cztery oczy Miedwiediewa i Łukaszenki. Później dołączyły do nich delegacje obu państw.
Przed obradami tego gremium Kreml zapowiadał, że strony podpiszą m.in. dwie umowy międzyrządowe i trzy kontrakty handlowe, które będą określać warunki dostaw rosyjskiego gazu na Białoruś i tranzytu przez jej terytorium, a także kupna przez Gazprom pozostałych 50 proc. Biełtransgazu.
Pierwszą połowę akcji tej spółki monopolista z Rosji kupił w 2007 roku, płacąc za ten pakiet 2,5 mld dolarów. W zamian za odstąpienie Gazpromowi 50 proc. udziałów w Biełtransgazie, strona białoruska w latach 2008-10 otrzymała też rabat na gaz w wysokości - odpowiednio - 33, 20 i 10 proc. Kontrakt tamten wygasa 31 grudnia 2011 roku.
W sierpniu Putin ogłosił, że od 1 stycznia 2012 roku Białoruś będzie kupować gaz w Rosji z rabatem, uwzględniającym postępy w jej integracji gospodarczej z Federacją Rosyjską. Putin dodał, że Moskwa wychodzi z założenia, że wszyscy uczestnicy życia gospodarczego w białorusko-rosyjskim Państwie Związkowym powinni mieć równe warunki konkurencji.
Z Moskwy Jerzy Malczyk