Rośnie szara strefa w branży paliwowej

Skarb Państwa traci na paliwowej szarej strefie nawet 3 mld zł rocznie. Dystrybutorzy i właściciele stacji narzekają na związane z tym spadające obroty i chcą zmiany prawa – m.in. obniżenia limitu wwozu paliw z krajów trzecich i zmian podatkowych. Bez tego stacje zaczną bankrutować - przekonują przedstawiciele branży.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP | Philippe Huguen

Skarb Państwa traci na paliwowej szarej strefie nawet 3 mld zł rocznie. Dystrybutorzy i właściciele stacji narzekają na związane z tym spadające obroty i chcą zmiany prawa - m.in. obniżenia limitu wwozu paliw z krajów trzecich i zmian podatkowych. Bez tego stacje zaczną bankrutować - przekonują przedstawiciele branży.

Z analiz przeprowadzonych przez Polską Organizację Przemysłu i Handlu Naftowego wynika, że systematycznie spada popyt na paliwa. Zarówno na stacjach benzynowych, jak i w obrocie hurtowym.

- To są wartości od 8 do 15 procent, a więc znaczące liczby - ocenia Halina Pupacz, prezes Polskiej Izby Paliw Płynnych.

Średnio - według szacunków uczestników rynku - w pierwszych trzech kwartałach tego roku sprzedaż benzyny bezołowiowej spadła o 4 proc., oleju napędowego - o 8 proc.

Eksperci podkreślają, że nie sposób oszacować, w jakim stopniu na zmniejszony popyt wpłynęły utrzymujące się przez kilka miesięcy wysokie ceny paliw, a jaki wpływ miała szara strefa. Pewne jest, że w ostatnich latach zjawisko to przybiera na sile. Chodzi przede wszystkim o wyłudzanie VAT, niepłacenie podatku akcyzowego (na rynek trafia jako paliwo substancja o innym przeznaczeniu, zwolniona z podatku lub opodatkowana niższą stawką) oraz wprowadzanie do obiegu w kraju paliwa z nielegalnych źródeł.

Polska Izba Paliw Płynnych alarmuje - bez zmian w prawie, które ukróciłyby działalność szarej strefy, nie uda się odwrócić negatywnych tendencji na rynku. Chodzi między innymi o limit wwozowy paliwa spoza UE na terytorium Polski, który - według Izby - jest za wysoki. Od grudnia 2008 roku wynosi on 600 litrów. Wcześniej był trzykrotnie niższy. Wiele osób wykorzystuje to sprowadzając "w baku" do kraju znaczące ilości paliwa z Rosji, Białorusi czy Ukrainy, gdzie jest ono dużo tańsze niż u nas.

- Znaczne ilości paliwa mogą być importowane dodatkowo, poza oficjalnym obrotem - dodaje Halina Pupacz. - Drugi aspekt to jest dopuszczenie do zakupu paliw na własny użytek poprzez ustawianie w swoich firmach i bazach zbiorników wolnostojących na paliwa - mówi.

Koncerny naftowe wraz z Polską Izbą Paliw Płynnych zwracają również uwagę na wwóz paliw z pominięciem obowiązku zapłaty podatku VAT i akcyzy. Chodzi o tzw. import łańcuchowy, w który zaangażowane są kolejne firmy. W świetle obowiązujących przepisów, kto nabędzie paliwo poza granicami kraju, ten nie musi rozliczać w Polsce podatku. Refakturowane na kolejnego odbiorcę również nie podlega opodatkowaniu.

- To paliwo pojawia się na rynku w znacząco niższej cenie - mówi prezes PIPP.

Według Haliny Pupacz rozwój szarej strefy w sektorze to efekt wielu miesięcy wysokich cen paliw w hurcie, a co za tym idzie, również na stacjach benzynowych. Kierowcy szukali wszelkich możliwych sposobów, by kupić benzynę czy olej napędowy taniej niż na stacjach. W najbliższym czasie jednak wzrostów cen nie należy się spodziewać. Polskie rafinerie kolejny raz obniżyły ceny hurtowe.

Źródło artykułu: Newseria
Wybrane dla Ciebie
Niemiecka sieć podbija Polskę. Do końca roku otworzy 6 nowych sklepów
Niemiecka sieć podbija Polskę. Do końca roku otworzy 6 nowych sklepów
Ze sklepów znika gadżet kuchenny. Może być groźny dla zdrowia
Ze sklepów znika gadżet kuchenny. Może być groźny dla zdrowia
Niewielkie kwoty, duże problemy. Te przelewy też sprawdza skarbówka
Niewielkie kwoty, duże problemy. Te przelewy też sprawdza skarbówka
Sprzątanie w weekend o połowę droższe. Oto ceny przed świętami
Sprzątanie w weekend o połowę droższe. Oto ceny przed świętami
Zamykają sklep i centrum logistyczne. 100 osób w USA straci pracę
Zamykają sklep i centrum logistyczne. 100 osób w USA straci pracę
Zmiany w PSZOK-u. Zimą nie oddamy tych odpadów
Zmiany w PSZOK-u. Zimą nie oddamy tych odpadów
Nie tylko Warszawa. Dino ma zadebiutować w kolejnym mieście
Nie tylko Warszawa. Dino ma zadebiutować w kolejnym mieście
"Dziwnie" zachowywał się na dworcu. Dostał 500 zł mandatu
"Dziwnie" zachowywał się na dworcu. Dostał 500 zł mandatu
Kupiłeś nowy telewizor? Musisz go zgłosić. Po tym czasie 800 zł kary
Kupiłeś nowy telewizor? Musisz go zgłosić. Po tym czasie 800 zł kary
Szukają pracowników na święta. Płacą 700 zł za godzinę
Szukają pracowników na święta. Płacą 700 zł za godzinę
Donald Tusk robił tutaj zakupy. Tak zmieniły się ceny w niecały rok
Donald Tusk robił tutaj zakupy. Tak zmieniły się ceny w niecały rok
Światowy gigant zamyka fabrykę. Co z pracownikami?
Światowy gigant zamyka fabrykę. Co z pracownikami?