W jaki sposób wystawiając recepty, można zarobić miliony złotych? Pewna lekarka rekordzistka za pośrednictwem takich stron jak Pewna Recepta czy Dobra Recepta w ramach teleporad wypisywała recepty hurtowo. Mogła na tym zarobić nawet 6 mln zł rocznie - ustalił "Dziennik Gazeta Prawna".
Przez cztery miesiące 2022 r. pracownicy i funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej udawali klientów, dokonując różnych zakupów. Nałożyli 814 mandatów karnych na łączną kwotę prawie 800 tys. zł – wynika z informacji Ministerstwa Finansów przekazanych "DGP". - To niepokojący wynik, obrazujący wpływ tzw. szarej strefy na straty budżetu z tytułu niepobranych podatków - uważa Przemysław Antas, radca prawny w Ontilo.
Półtora miliona Polaków dostaje większą pensję, niż ma w umowie. Przedsiębiorca mówi pracownikowi, że na etacie może dostać X, a do ręki X plus Y. Pracownik ma "wybór": cały dochód oskładkowany i opodatkowany, czy część – lub całość – do ręki. Ale to tylko jedna strona medalu.
Obostrzenia związane z epidemią koronawirusa wprowadzone od kwietnia były ciosem dla małych usługodawców, firm jednoosobowych lub niewielkich salonów. Masażyści, fizjoterapeuci, kosmetyczki i fryzjerzy z dania na dzień musieli zawiesić swoje usługi.
- W Zakopane jest 35 tys. miejsc noclegowych i czas ich przybywa. Szacuje się jednak, że w sezonie turystycznym pod Giewontem mieszka nawet 80-100 tys. turystów - mówi prezes Tatrzańskiej Izby Gospodarczej (TIG) Agata Wojtowicz. Jej zdaniem pokazuje to rozmiar szarej strefy wynajmu pokoi.
Umowa o pracę ma mieć formę pisemną, a jeśli nie została tak zawarta, pracownik przed podjęciem pracy musi otrzymać na piśmie potwierdzenie jej warunków - zakłada rządowy projekt zmian w Kodeksie pracy, którym zajął się Sejm.
Obniża się skala zjawiska pracy w szarej strefie. Jak wynika z badania GUS, w 2014 r. "na czarno" pracowało w Polsce 711 tys. osób. 10 lat wcześniej było to 1,3 mln osób. W 2014 r. zatrudnienie poza formalną gospodarką znalazło 4,5 proc. wszystkich pracujących.
Blisko 10 proc. Polaków przyznaje się do pracy w szarej strefie. Dla wielu jest to jedyna forma zdobywania środków na utrzymanie. Praca na czarno zajmuje statystycznemu Polakowi średnio 18 godzin w tygodniu. Głównymi przyczynami są wysokie opodatkowanie legalnego zatrudnienia oraz obawa przed utratą pomocy socjalnej. Podobnie wysoki odsetek odnotowano na Białorusi.
Wg szacunków Banku Światowego wielkość szarej strefy w Polsce wynosi 400 mld zł. Nic więc dziwnego, że resort finansów stale pracuje nad tym, by zjawisko to maksymalnie ograniczyć - informuje "Puls Biznesu".
Produkcja wódki spadła w ciągu roku o jedną piątą. Przedstawiciele polskich gorzelników liczą straty wywołane - według nich - dużą podwyżką akcyzy i winą obarczają rząd. Wskazują ponadto, że Polacy wcale nie przestali pić, a po prostu zaczęli kupować alkohol z nielegalnych źródeł.
Portal rynekpracy.pl przeprowadził badanie zasięgu szarej strefy. Podczas ankiety telefonicznej wśród osób, które oferują usługi dla ludności, pytano, czy badani skłonni by byli wykonać usługę bez rachunku. Co się okazało?
Od 2015 r. wszyscy lekarze, stomatolodzy, prawnicy, fryzjerzy, kosmetyczki, a także mechanicy samochodowi, mają stosować - niezależnie od osiąganych obrotów - kasy fiskalne, zapowiada "Dziennik Gazeta Prawna".
Państwo traci rocznie nawet 6 mld zł z powodu nielegalnego handlu paliwami. To kwota odpowiadająca dodatkowym wpływom z powodu podwyżki VAT do 23 proc. Szara strefa kwitnie dzięki wysokich podatków, jakimi są obciążone paliwa. Przestępcy stosunkowo łatwo znajdują luki w ustawie o VAT i wykorzystują niską koordynację państwowych służb, które odpowiadają za walkę z przestępczością skarbową.
Pomimo rosnącej liczby samochodów poruszających się po polskich drogach, rynek olejów silnikowych systematycznie się kurczy. Z jednej strony to efekt wprowadzania bardziej nowoczesnych produktów, które nie wymagają tak częstej wymiany. Z drugiej strony problemem są przepisy akcyzowe i związana z tym szara strefa oraz wzrost nielegalnego obrotu olejami.
Do Polski napływa coraz więcej oleju napędowego, który zasila szarą strefę - ocenili eksperci, rozpoczynając debatę w PAP o sposobach walki z szarą strefą w sektorze paliw płynnych.
Organizatorzy zakładów wzajemnych przez internet będą informować o ryzyku związanym z hazardem - m.in. taki zapis zawiera projekt noweli ustawy hazardowej. Według bukmacherów zmiany nie zlikwidują hazardowej szarej strefy, która ich zdaniem stanowi do 90 proc. rynku.
Koniec z podwyżkami cen papierosów. Fiskus daje podatnikom nadzieję, a jednocześnie celnicy planują obłożenie podatkiem automatycznego napełniania gilz tytoniem do palenia.
W Polsce szara strefa, która ocena jest na 24 proc. PKB, zaczyna stanowić poważny problem - stwierdzili w środę eksperci oraz przedsiębiorcy podczas debaty zorganizowanej przez KIG. Ich zdaniem niezbędne są zmiany w systemie podatkowym oraz większa kontrola.
Opóźniają się prace nad przepisami, które mają zahamować wzrost szarej paliwowej strefy - pisze "Puls Biznesu". Zdaniem gazety, branża traci na tym miliony złotych dziennie.