Rostowski: błędy OFE to wina Balcerowicza
Podczas rozmowy w radiu TOK FM, wicepremier i minister finansów stwierdził, że odpowiedzialność za błędy popełnione podczas wprowadzania OFE winę ponosi ówczesny minister finansów Leszek Balcerowicz.
16.04.2013 | aktual.: 16.04.2013 14:12
- Przeprowadzono PR-owski trik. Przekonano ludzi, że pieniądze wpłacane do OFE są ich oszczędnościami. Potem dodano figurę retoryczną, że dług publiczny, który istnieje dlatego, że wyssano część składki emerytalnej z ZUS, aby przekazać ją OFE, nie jest ich długiem, ale problemem budżetu państwa i ministra finansów - powiedział w TOK FM wicepremier Rostowski.
Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że obecny minister finansów był doradcą Leszka Balcerowicza, kiedy wprowadzano reformę OFE w życie. Jednak jak zauważył umie przyznać się do błędu w przeciwieństwie do Balcerowicza, który wykazuje "dużą nerwowość", kiedy mowa o OFE. - Też kiedyś popierałem OFE. Może, dlatego, że nie byłem zaangażowany w konstrukcję systemu, byłem gotów wcześniej zdać sobie sprawę, że jest on zły - powiedział w TOK FM Rostowski.
Jako jeden z głównych błędów popełnionych podczas konstruowania OFE minister finansów przedstawia brak zapisów dotyczących mechanizmu wypłat. Nie ma zobowiązania, że fundusze będą wypłacać dożywotnie emerytury bez podwyższania składki emerytalnej, która finansowała fundusze.
Minister Finansów zapewnił podczas rozmowy, że nikt nie ma zamiaru likwidować OFE, jednak "musimy zastanowić się jak wyprowadzić Polskę z pułapki, w którą została wprowadzona".