Rostowski chce ściągać podatek od zmarłych

Horror! Fiskus pod rządami ministra Jacka Rostowskiego (62 l.) chciałby opodatkować pogrzeby. Jeśli rodzina zmarłego chce mieć księdza nad trumną, musi się liczyć z tym, że do kosztów zostanie doliczony VAT. Tak wynika ze stanowiska łódzkiej Izby Skarbowej

Rostowski chce ściągać podatek od zmarłych
Źródło zdjęć: © newspix.pl | Damian Burzykowski

29.08.2013 06:20

Pomysł jest makabryczny i strasznie uderzy po kieszeniach wszystkich pogrążonych w żałobie. Zasypywanie dziury budżetowej ich kosztem wydaje się nieludzkie.

Dotąd skarbówka nie dobierała się do opłat "co łaska", tak więc decyzja o ściąganiu VAT-u za tego rodzaju posługę kapłańską wygląda na próbę ratowania rządowej kasy. Choć bowiem pomysł nie pochodzi od ministra Jacka Rostowskiego, to powstał w urzędniczych głowach podlegających jego resortowi! Czy powodem jest to, że wizje ministra dotyczące wspaniałego rozwoju gospodarczego Polski jakoś się nie sprawdziły, zaplanowane ogromne przychody z mandatów i kar też nie chcę się zmaterializować?

Skąd ten absurd się wziął? Skarbówka napisała do kurii, że chowanie zmarłych za pieniądze na parafialnym cmentarzu to nie posługa na rzecz związku wyznaniowego, lecz normalna sprzedaż dla "pojedynczego wiernego".

Jeśli więc liczyć, że za pogrzeb trzeba płacić księdzu 500 zł, to teraz fiskus dorzuci do tego jeszcze 40 zł (8 proc. VAT). A urzędnicy nie będą mieli problemu z ustaleniem od kogo to ściągnąć. Wszystko jest w księgach parafialnych.

- Te pomysły ministra Rostowskiego to jakaś zagadka. Jak można opodatkowywać "co łaska"? - irytuje się Anna Kahl (62 l.), której rodzice są pochowani na warszawskich Powązkach. Od dwóch lat zasiłek pogrzebowy wynosi już nie 6400 zł, a zaledwie 4 tys. zł. A teraz wychodzi na to, że i z tej pomniejszonej kwoty państwo chce nam odciąć kolejne pieniądze.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1544)