Rostowski: stopniowe, ale stanowcze reformy
Czekają nas stopniowe, ale stanowcze reformy, które przedstawi premier Donald Tusk w swoim expose - zapowiedział we wtorek minister finansów Jacek Rostowski. Dodał, że sam jest przeciwnikiem terapii szokowej.
18.10.2011 | aktual.: 19.10.2011 06:25
- Odrzucam filozofię terapii szokowej. To, co wynika z tych wyborów (parlamentarnych - PAP), to że mamy dojrzałą demokrację, w której rząd, który przeprowadza reformy, może być ponownie wybrany. Może także reformy rozłożyć na dwie kadencje i na poszczególne lata - powiedział Rostowski we wtorek w TVN 24.
Pytany o to, jakie reformy zaproponuje rząd odpowiedział: - Ta druga kadencja musi być kadencją zasadniczych reform - stopniowych, ale stanowczych - wyjaśnił. Dodał, że jakie to będą reformy, dowiemy się z expose premiera.
- Mówię o reformach strukturalnych, o reformach, które wzmocnią polską gospodarkę w średnim i długim okresie. Reformach, dzięki którym będziemy budowali siłę polskiej gospodarki nie tylko natychmiast, ale także po 2015 i 2020 r. - mówił.
W odpowiedzi na pytanie, "z kim te reformy" Rostowski powiedział, że bardzo się cieszy, iż "mamy dużą grupę partii, duży zestaw partii, które - wydaje się - są proreformatorskie w tym Sejmie".
Zdaniem ministra, spodziewane zmiany w SLD doprowadzą do tego, że pokaże się bardziej proreformatorskie oblicze tej partii. - Szczególnie w tak niebezpiecznych warunkach na świecie, stabilność i kontynuacja są wartościami samymi w sobie - podsumował.